Redakcja przypomina, że w blisko dwa lata temu sekretarz stanu w MRiRW, jadąc w pobliżu jednej z galerii handlowych w Lublinie, podczas skrętu w zjazd Czerniak miał nie zauważyć rowerzystki. Kobieta zahamowała i złamała sobie rękę.
Wiceminister wskazuje, że miała niesprawny hamulec. – Nie było styku z moim samochodem – zaznacza.
Czerniak ma usłyszeć zarzut. Chodzi o podejrzenie spowodowania wypadku komunikacyjnego w Lublinie
Tak zdarzenie opisuje w rozmowie z Onetem polityk Lewicy. Wskazuje, że kobieta, która jechała rowerem, miała „niesprawny tylny hamulec”. Gdy zahamowała, nagle przewróciła się. Wtedy miał zatrzymać się i udzielić jej pomocy. Jednoślad, którym się poruszała, nie zderzył się z pojazdem Czerniaka.
Portal podaje, że konsekwencją upadku było złamanie kończyny. Później na miejsce przyjechały służby, w tym między innymi policja. Rowerzystka została zaopiekowana. Jeśli chodzi o wiceministra, przebadano go alkomatem, który nie wykazał, by był pod wpływem alkoholu w chwili zdarzenia. Dowodem w sprawie jest nagranie – sytuacja została zarejestrowana przez zainstalowaną kamerę monitoringu.
Jeśli chodzi o Prokuraturę Okręgową w Lublinie, śledczy ustalili, że poseł podczas skrętu w prawo miał „nie zauważyć rowerzystki”. -Nie doszło do potrącenia, ale kobieta jadąca rowerem się przewróciła. W wyniku zdarzenia złamała rękę – tłumaczy prok. Agnieszka Kępka, rzeczniczka prasowa PO.
Czerniak podkreśla, że nie zasłania się immunitetem. Śledczy przyznają, że „w żaden sposób nie uchylał się od współpracy” z organami ścigania.
Według ustaleń Onetu polityk ma usłyszeć prokuratorski zarzut. Chodzi o podejrzenie spowodowania wypadku drogowego. Prok. Kępka podaje, że śledczy skierowali wniosek o uchylenie immunitetu Czerniaka. Wyjaśniła też, że w tej sytuacji chodzi o wypadek, który doprowadził do obrażeń ciała powyżej siedmiu dni. Pod koniec stycznia komisja regulaminowa obradowała ws. wniosku prokuratury – sprawa została błyskawicznie zakończona, bo Czerniak „dobrowolnie zrzekł się immunitetu” – przekazał portalowi szef RSP – Jarosław Urbaniak (poseł Koalicji Obywatelskiej).
Czerniak nie został jeszcze przesłuchany przez śledczych. Jednak w rozmowie z Onetem zaznacza, że jeśli zarzut zostanie mu postawiony, to będzie oczekiwał na wyrok sądu. Zapewnia, że „nie boi się”. – Wszystko odbyło się zgodnie z literą prawa – zapewnia.
Poseł KO miał wypadek. Sprawca kolizji ukarany
Pod koniec 2024 roku poseł Koalicji Obywatelskiej – Piotr Kandyba – był uczestnikiem groźnie wyglądającej kolizji. Rzeczniczka piaseczyńskiej policji Magdalena Gąsowska informowała – w rozmowie z TVN Warszawa – że kierujący taksówką nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu prawidłowo jadącej osobówce. Za kierownicą drugiego auta siedział polityk KO.
Sprawca kolizji był trzeźwy i został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych, a także 10 punktami karnymi.