Zjawisko tzw. „mostkowania” staje się poważnym problemem dla pracodawców, powodując straty finansowe i zaburzenia w organizacji pracy. Firmy odpowiadają nowoczesnymi narzędziami, by przeciwdziałać nadużyciom.
Czym jest mostkowanie?
„Mostkowanie” to nieformalna praktyka polegająca na wykorzystywaniu zwolnień lekarskich (L4) w celu sztucznego wydłużenia wolnego. Pracownicy często biorą fikcyjne zwolnienia tuż przed świętami lub długimi weekendami, łącząc je z weekendami i dniami ustawowo wolnymi. W efekcie zyskują nawet 10 dni wolnego bez konieczności wykorzystania urlopu wypoczynkowego. W tym czasie wyjeżdżają na wakacje, grillują, remontują mieszkania – wszystko kosztem efektywności pracy i finansów firm.
– Zjawisko mostkowania, choć nieformalne, ma bardzo realne konsekwencje dla firm. Przedsiębiorcy mierzą się z brakami kadrowymi i wymiernymi kosztami absencji – podkreśla Mikołaj Zając, ekspert rynku pracy i prezes firmy doradczej Conperio.
Teleporady ułatwiają nadużycia
Rozwój telemedycyny spowodował, że uzyskanie e-ZLA przez internet stało się szybkie i proste. W wielu przypadkach wystarczy rozmowa przez czat z lekarzem, by otrzymać zwolnienie, często bez rzetelnej diagnozy. Takie sytuacje sprzyjają nadużywaniu systemu.
– Teleporady są potrzebnym narzędziem, ale w kontekście mostkowania bywają wykorzystywane do uzyskiwania fikcyjnych L4 – dodaje Zając.
Nowoczesne technologie w walce z fikcyjnymi L4
Firmy coraz częściej sięgają po zaawansowane narzędzia analityczne, takie jak aplikacja Pulpit Absencji. To pierwsze w Polsce narzędzie monitorujące wzorce absencji chorobowych. Pozwala ono działom HR identyfikować podejrzane przypadki i planować kontrole terenowe.
Przykładowo, pracownik, który wziął cztery L4 w pierwszym kwartale, został zidentyfikowany przez system. Zwolnienia z lutego pokrywały się z feriami zimowymi. Kolejne L4, wystawione przez różnych lekarzy, wzbudziły dodatkowe podejrzenia. Kontrola wykazała, że pomimo zalecenia „chory powinien leżeć”, mężczyzna pracował fizycznie w garażu.
– To realne wsparcie dla działów HR. Kluczowa jest również rola team liderów, którzy mogą skutecznie monitorować sytuację w zespole – podsumowuje Zając.