• Świadkowie wskazali sędziego Jakuba Iwańca jako kierowcę samochodu, który uderzył w drzewo – przekazała Prokuratura Krajowa.

  • Prokuratura prowadzi postępowanie, jednak pełnomocnik Iwańca twierdzi, że był on tylko pasażerem i zarzuca śledczym naruszenie immunitetu sędziego.

  • Według śledczych Iwaniec został odwieziony do domu przez znajomych, ale miało to miejsce około 1,5 godziny przed zdarzeniem.

  • Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii

Auto uderzyło w drzewo. Za kierownicą miał siedzieć sędzia Jakub Iwaniec

Jakub Iwaniec twierdzi, że nie prowadził auta. Prokuratura powołuje się na świadków

Pełnomocnik Jakuba Iwańca wydał oświadczenie. Zarzuty pod adresem śledczych

Sprawa sędziego Jakuba Iwańca. Minister Waldemar Żurek zabrał głos

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?

Udział
Exit mobile version