– Jestem już członkiem partii i uważam, że wokół PiS powinna gromadzić się cała prawica po to, by wygrać wybory prezydenckie w 2025 roku i parlamentarne w 2027 roku. Nie ma wrogów na prawicy, cały obóz konserwatywny, narodowy, suwerennościowy powinien być dzisiaj w PiS-ie – przekazał w studiu PAP.

Janusz Kowalski znalazł nową-starą partię

Jak wynika ze słów byłego polityka Suwerennej, a wcześniej Solidarnej Polski, dołączenia do ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego „pogratulował mu w minionym tygodniu” sam prezes. Kowalski jest przekonany, że w obliczu stojących przed polską prawicą wyzwań, w tym m.in. nadchodzących wyborów prezydenckich, konieczna jest pełna integracja. 

Z tego powodu polityk życzyłby sobie, aby w jego ślady poszli dawni koledzy z Suwerennej Polski, „dając pewnego rodzaju sygnał, że może warto rozważyć integrację z PiS„.

– To dlatego, że ta cała koncepcja tzw. demokracji walczącej premiera Donalda Tuska, czyli łamania praworządności, nierespektowania prawa, wymaga ekstraordynaryjnych działań – wyjaśnił.

Suwerenna Polska zostanie wchłonięta przez PiS?

Dyskusje i spekulacje na temat wchłonięcia Suwerennej Polski przez Prawo i Sprawiedliwość toczą się w przestrzeni publicznej już od jakiegoś czasu, zwłaszcza, że lider SP, Zbigniew Ziobro, wycofał się na jakiś czas z polityki.

Pytany jednak o to, czy SP w obecnym kształcie się kończy, Kowalski nie chciał tego przyznać, oceniając, że wszelkie ruchy po prawej stronie sceny politycznej oznaczają przede wszystkim początek nowego rozdziału Zjednoczonej Prawicy.

W ostatnich dniach zaplanowany na 28 września kongres PiS, na którym mogłoby dojść do połączenia partii, przesunięto na 12 października z uwagi na sytuację powodziową.

Prezes PiS Jarosław Kaczyński w Sejmie/Leszek Szymański

Powrót po długiej przerwie. Janusz Kowalski ponownie w PiS

Janusz Kowalski w ostatnim czasie był posłem bezpartyjnym, ale należącym do klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości. Stało się to po tym, jak w czerwcu, bez podawania przyczyn, wystąpił z Suwerennej Polski.

Funkcję posła pełni od 2019 roku. W tym samym roku został również sekretarzem stanu w Ministerstwie Aktywów Państwowych, zaś w 2022 r. sekretarzem stanu w Ministerstwie Rolnictwa i Rozwoju Wsi.

W swoim życiorysie Kowalski ma również krótki udział w strukturach Platformy Obywatelskiej. Członkiem ugrupowania był w latach 2005-2006. Z partii odszedł w wyniku konfliktu z Leszkiem Korzeniowskim. 

Udział
Exit mobile version