Czechy. Burza wokół kandydata na szefa MSZ

Filip Turek to przedsiębiorca, influencer i były kierowca wyścigowy, a do niedawna także europoseł. Honorowy przewodniczący partii Zmotoryzowanych jest wskazywany jako prawdopodobny minister spraw zagranicznych w przyszłym rządzie. Tymczasem czeskie media rozpisują się na temat dawnych wypowiedzi Turka. Polityk w mediach społecznościowych miał publikować jawnie rasistowskie, seksistowskie i homofobiczne wpisy. Miał też czynić aluzje do dyktatorów Adolfa Hitlera i Benito Mussoliniego. Przypominany jest też komentarz Turka na temat podpalenia domu rodziny Romów w 2009 roku. Według relacji w mediach polityk stwierdził, że podpalenie romskiej kobiety stanowi okoliczność łagodzącą. Skandaliczne treści zniknęły z profilu Turka na Facebooku, ale gazeta Deník N podaje, że dysponuje kopiami wpisów. 

Babisz chce wyjaśnień

W sprawie toczy się śledztwo policji. Sam Turek publikację na temat swoich wpisów nazwał „bezwstydną próbą dyskredytacji”. Do skandalu odniósł się też szef partii ANO i prawdopodobny przyszły premier Andrej Babisz. Doniesienia na temat możliwego koalicjanta nazwał poważnymi. Jak przekazał, zwrócił się do Turka i Petra Macinki, lidera partii Zmotoryzowani, o spotkanie. – Omówimy całą sprawę i rozważymy dalsze kroki – powiedział. 

Zobacz wideo Syryjczycy świętują w Czechach ucieczkę Baszszara al-Asada

Powyborcza układanka w Czechach

W nowej koalicji rządzącej w Czechach osiem ministerstw i urząd premiera obejmie ruch ANO. Cztery resorty przypadną prawicowej partii Zmotoryzowanych. Skrajnie prawicowe ugrupowanie SPD ma otrzymać trzy ministerstwa oraz stanowisko przewodniczącego Izby Poselskiej. Partia zapowiedziała, że do rządu zamierza wprowadzić ekspertów, a nie zawodowych polityków. Jako jej kandydat na ministra obrony jest typowany były zastępca szefa sztabu generalnego czeskiej armii Jaromír Zuna. W przyszłym tygodniu formująca się koalicja ma rozpocząć negocjacje dotyczące deklaracji programowej. Zgodnie z konstytucją prezydent Petr Pavel będzie mógł mianować nowego premiera i jego gabinet dopiero po inauguracyjnym posiedzeniu Izby Poselskiej, które zwołał na 3 listopada. 

Przeczytaj też artykuł „Sondaż. Koalicja, która zmienia wszystko. Wiadomo, kto miałby zostać premierem” 

Źródło:ct24.ceskatelevize.cz

Udział
Exit mobile version