Zanieczyszczenia zaobserwowano we wtorek, 22 kwietnia na jednym z kanałów uchodzących do jeziora Gopło w Kruszwicy.
Nadzór Wodny w Inowrocławiu potwierdził ślady substancji ropopochodnej w rowie melioracyjnym. Na miejscu pojawili się ponadto przedstawiciele Wód Polskich, Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemicznego i Ekologicznego Włocławek, strażacy i inspektorzy środowiskowi.
Inspektorzy przeprowadzili terenowe pomiary jakości wody w jeziorze Gopło. Nie stwierdzono odchyleń od wartości standardowych charakterystycznych dla wód powierzchniowych
Zanieczyszczenie jeziora Gopło w Kruszwicy
Służby po dotarciu na miejsce potwierdziły, że plama o długości 200 m pojawiła się w kanale i wzdłuż brzegu jeziora (100 m). Konieczne było jej usunięcie i oczyszczenie roślin znajdujących się wokół akwenu.
Państwowa Straż Pożarna zabezpieczyła ujście rowu do jeziora, aby substancja się nie rozprzestrzeniała. Ułożono rękaw sorpcyjny i założono zapory. Ciek był aktywny, dlatego konieczne było kontrolowanie plamy.
Inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony środowiska w Bydgoszczy przeprowadził badania próbek wody z jeziora. Analiza nie wykazała odchyleń od wartości standardowych charakterystycznych dla wód powierzchniowych.
Źródło zanieczyszczenia nie zostało ustalone. WIOŚ przekazał w komunikacie, że przeprowadzone badania jakościowe oraz podjęte działania zabezpieczenia miejsca wypływu substancji nie wykazały potrzeby prowadzenia dalszych szczegółowych badań.
Interwencję senatorską ws. zanieczyszczenia Gopła podjął senator Ryszard Brejza. W liście skierowanym do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Bydgoszczy poprosił o objęcie jeziora stałym lub doraźnym monitoringiem. Brejza napisał m.in., że Gopło jest istotnym elementem krajobrazu Kujaw i pełni ważne role ekologiczne i rekreacyjne.