– Polacy chcą Parku Narodowego Doliny Dolnej Odry. W szczególności chcą go mieszkańcy województwa zachodniopomorskiego, w tym tych terenów, na których park ma powstać – mówiła na wtorkowej konferencji prasowej ministerka klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska. Po niemal dwóch latach prac sprawa parku zbliża się do finału.
Według sondażu zaprezentowanego przez ministerstwo, stworzenie nowego parku narodowego nad Odrą popiera zdecydowana większość Polek i Polaków. Za parkiem opowiedziało się 70 proc. uczestników badania.
Jak podkreślono na konferencji, poparcie było jeszcze wyższe wśród mieszkańców woj. zachodniopomorskiego (86 proc.) oraz w powiatach, w których zlokalizowany będzie park (84-94 proc.). Ponad 4 na 5 mieszkańców województwa uważa, że park przyniesie korzyści ekonomiczne i przyczyni się do wzrostu atrakcyjności turystycznej regionu.
W badaniu zapytano również o to, czy parków narodowych powinniśmy tworzyć więcej. Także w tym przypadku zdecydowana większość respondentów (72 proc.) opowiedziała się za tą formą ochrony przyrody.
– Polacy niezależnie od tego, czy mają poglądy bardziej konserwatywne, czy mają poglądy bardziej liberalne, popierają powstawanie parków narodowych. Przede wszystkim w celu ochrony narodowego dziedzictwa przyrodniczego Polski – mówiła Hennig-Kloska.
Decyzja ws. parku na ostatniej prostej
Ministerka klimatu zwróciła uwagę, że ze strony krytyków parku pojawia się teza, że zaszkodzi on rozwojowi regionu. Jednak wyniki sondażu pokazują, że według zdecydowanej większości mieszkańców przyniesie on korzyści ekonomiczne.
– Niedaleko stamtąd już od 65 lat funkcjonuje Woliński park Narodowy. I przez te 65 lat rozwija się Świnoujście, rozwijają się Międzyzdroje. Nie została zatrzymana żegluga między Zalewem Szczecińskim a Morzem Bałtyckim, funkcjonuje port w Świnoujściu, powstał gazoport, region się rozwija – mówiła Hennig-Kloska. – Tak jak ten park nie zatrzymał rozwoju w regionie, tak i ten nowy temu nie zaszkodzi – zapewniła.
Szefowa resortu klimatu podkreślała, że samorządy, na których terenie powstanie park, bezpośrednio skorzystają z wprowadzonej w tym roku subwencji ekologicznej. Dlatego włodarzom oraz rządowi zależy na jak najszybszym uchwaleniu ustawy ws. powołania parku, aby „załapać się” na przyszłoroczną subwencję.
Na ten tydzień głosowanie nad przyszłością parku zaplanowano w Senacie. Tuż po nim, jeśli Senat poprze ustawę, trafi ona na biurko prezydenta Nawrockiego, który będzie miał 21 dni na jej podpisanie lub zawetowanie. – W ustawie zapisaliśmy 11 listopada, Święto Niepodległości, jako ten dzień, w którym mógłby powstać pierwszy od blisko 25 lat nowy park narodowy – powiedział wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała.
Podczas głosowania w Sejmie posłowie opozycji prawicowej, w tym PiS, opowiedzieli się przeciwko utworzeniu parku. Prezydent jak dotąd nie zadeklarował publicznie, jaką decyzję planuje podjąć, natomiast podczas kampanii wyborczej odwiedził Gryfino – jedyną z czterech gmin na obszarze parku, która formalnie nie poparła jego utworzenia (według obecnego projektu, park nie obejmuje obszaru Gryfina).
Nawrocki „wyraził zaniepokojenie” perspektywą utworzenia parku narodowego i określił się jako „zwolennik referendum w tej sprawie”. Taki plebiscyt się nie odbył, jednak powstanie parku poparły samorządy (bez ich zgody jego utworzenie byłoby niemożliwe), a sondaż opublikowany przez MKiŚ pokazuje, że poparcie społeczne dla parku jest bardzo wysokie.
Czy to wystarczy? Na decyzję Nawrockiego nie chcą biernie czekać samorządowcy. Jak opisuje szczecińska „Gazeta Wyborcza”, wójt Widuchowej Paweł Wróbel w imieniu samorządów popierających utworzenie nowego parku narodowego zwrócił się do Karola Nawrockiego z prośbą o spotkanie. – Chcemy mu powiedzieć, jakie widzimy szanse i korzyści, wesprzeć w tym, by podejmując decyzję, miał pełną wiedzę także z naszej perspektywy – mówił wójt. – Mogę jedynie zaapelować do pana prezydenta, żeby znalazł chwilę czasu, podejmując w ich imieniu tak ważną decyzję i się z nimi spotkał – komentowała ministerka Paulina Hennig-Kloska.
Ochrona Międzyodrza
W uzasadnieniu ustawy resort klimatu wskazuje, że utworzenie projektowanego parku pozwoli na „kompleksową ochronę walorów przyrodniczych Międzyodrza, w szczególności dzięki prowadzeniu działań ochrony czynnej zmierzających do zachowania bądź odtwarzania siedlisk przyrodniczych oraz gatunków roślin, zwierząt lub grzybów i ich siedlisk w ekosystemach. Jednocześnie projektowany Park będzie udostępniany, w tym dla celów turystycznych, rekreacyjnych, edukacyjnych i amatorskiego połowu ryb, co pozwoli społeczeństwu na poznawanie przyrody tego miejsca i zdobywanie wiedzy o przyrodzie”.
Resort klimatu uważa, że utworzenie parku pozytywnie wpłynie na lokalną gospodarkę i przedsiębiorców. Biorąc pod uwagę popularność innych podobnych parków, ten nad Odrą może odwiedzać od 30 tys. do 60 tys. turystów rocznie (efekt nowości może dodatkowo wpłynąć na popularność w pierwszych latach). Te osoby będą korzystać z lokalnych usług: gastronomii, bazy noclegowej, wypożyczalni sprzętu (kajaki, rowery), przewodników. Najbardziej ostrożne szacunki ministerstwa pokazują, że dzięki utworzeniu parku do regionu napłynie około 15,7 mln zł rocznie dodatkowych środków finansowych.
…
Sondaż dotyczący parku przeprowadzono na zlecenie Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego w październiku 2025 roku. Badania prowadzono technikami wywiadu telefonicznego oraz wywiadu grupowego w Internecie na próbie w sumie 1691 osób.
