-
Jarosław Kaczyński krytykuje decyzję KO o złożeniu protestu wyborczego.
-
Sztab Rafała Trzaskowskiego złożył protest wyborczy do Sądu Najwyższego.
-
Różnica głosów pomiędzy Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim była niewielka, a do Sądu Najwyższego wpłynęły tysiące protestów.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
„Demokracja to szacunek dla werdyktu wyborców. Donald Tusk nie umie przegrywać z godnością” – czytamy we wpisie Jarosława Kaczyńskiego na platformie X.
„Politycy PO doskonale wiedzą, że wygrał Karol Nawrocki, a mimo to próbują niszczyć fundamenty państwa, kwestionując wynik wyborów. To dla obecnie rządzących ważniejsze, niż sprawne funkcjonowanie państwa” – ocenił prezes PiS.
W ten sposób prezes PiS odniósł się do decyzji ekipy przeciwnika Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich – Rafała Trzaskowskiego.
W poniedziałek szefowa sztabu kandydata KO Wioletta Paprocka poinformowała, że pełnomocnik wyborczy komitetu Trzaskowskiego – Grzegorz Wójtowicz wysłał do Sądu Najwyższego protest wyborczy.
Jarosław Kaczyński reaguje na protest sztabu KO. „Nikt nam nie odbierze zwycięstwa”
„Nikt nam jednak nie odbierze tego zwycięstwa” – skomentował ten ruch prezes PiS.
„Przegrana nic ich nie nauczyła. Na każdym kroku chaos i kompromitacja. Najwyższy czas wziąć się do pracy, bo nawet tysiąc kamieni w centrum Berlina nie zrekompensuje naszych strat wojennych, a cierpliwość polskich obywateli, czekających na ewakuację z Izraela, także się kończy” – zauważył Kaczyński.
Do sprawy odniósł się również wiceszef klubu PiS Ryszard Terlecki.
„Ponowne przeliczanie głosów? A w czyjej dyspozycji są teraz worki z kartami wyborczymi? Kto ma nad nimi kontrolę? Przecież to oczywiste, że zwolennicy przeliczania zamierzają sfałszować wybory” – napisał na platformie X.
Sztab Rafała Trzaskowskiego składa protest wyborczy. „Każdy głos musi mieć gwarancję”
Poniedziałek był ostatnim dniem na składanie w Sądzie Najwyższym protestów przeciwko wyborowi Prezydenta RP. Protest można było złożyć bezpośrednio w budynku SN. Można go też było nadać za pośrednictwem Poczty Polskiej.
„W demokratycznym procesie wyborczym każdy głos wyborcy musi mieć gwarancję należytego szacunku instytucji państwa” – napisała na platformie X w poniedziałek Paprocka, informując, że „protest wyborczy pełnomocnika komitetu Rafała Trzaskowskiego został wysłany do Sądu Najwyższego”
O tym, że Grzegorz Wójtowicz ma złożyć protest informował wcześniej tego dnia członek sztabu Rafała Trzaskowskiego Cezary Tomczyk, który tego samego dnia złożył do Sądu Najwyższego swój osobisty protest wyborczy.
Z informacji które tego samego dnia Wójtowicz przekazał PAP wynikało, że protest w imieniu Komitetu Wyborczego Rafała Trzaskowskiego zostanie złożony za pośrednictwem Poczty Polskiej.
Wybory prezydenckie 2025. Tysiące protestów do Sądu Najwyższego
W poniedziałek po południu Sąd Najwyższy informował, że dotychczas wpłynęły 3 tys. protestów. Rzecznik prasowy SN sędzia Aleksander Stępkowski zaznaczył, że na pewno będzie ich znacznie więcej, gdyż wpływają one także drogą pocztową.
Wcześniej, w czwartek, SN poinformował też, że zarządził przeliczenie głosów z 13 obwodowych komisji wyborczych – m.in. z Krakowa, Mińska Mazowieckiego, Grudziądza, Gdańska, Tychów i Katowic.
W II turze wyborów prezydenckich popierany przez Prawo i Sprawiedliwość Karol Nawrocki zdobył 50,89 proc. poparcia, zaś konkurujący z nim kandydat Koalicji Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. głosów. Różnica w głosach wyniosła mniej niż 370 tys.