Jarosław Kaczyński poruszył trzy wątki – dotyczący paktu migracyjnego, z którym powiązał reparacje wojenne i przeładunków w polskich portach, których potrojenie w ciągu pięciu lat zapowiedział premier Donald Tusk.
Pakt migracyjny. Kaczyński o „problemach” Niemców, które zostaną „przeniesione do Polski”
Na początku ubiegłego tygodnia, przy okazji konferencji prasowej w budynku Komendy Głównej Policji w Warszawie, Tusk podkreślił, że „Polska nie będzie implementowała paktu migracyjnego ani projektów, które miałyby doprowadzić do przymusowego przyjmowania migrantów”. Do jego słów odniosła się wkrótce Komisja Europejska – w osobie rzeczniczka Markusa Lammerta. 10 lutego wskazał on, że Polska to jeden z trzech krajów członkowskich Unii Europejskiej, który nie złożył planów dot. paktu.
Kaczyński zasugerował podczas poniedziałkowego briefingu prasowego PiS, że Polska wyraziła chęć relokacji imigrantów. Ostrzegał, że taki stan rzeczy to przeniesienie do Polski „problemów” Berlina. W ocenie prezesa największej partii opozycyjnej u Niemców sytuacja „przybrała wyjątkowo ostry charakter”. Przypomniał przy okazji, że Niemcy chcą, by Polska „płaciła za ich błędy”, choć są „winni gigantycznych sum” Warszawie „za drugą wojnę światową”. Warto przy okazji przypomnieć, że w 2022 roku politycy PiS prezentowali raport z oszacowaną kwotą reparacji na poziomie 1,3 biliona euro (dziś byłoby to poniżej 5,5 biliona złotych).
Prezes nawiązał też do wystąpienia Tuska na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych. – Do 2030 roku powinniśmy potroić przeładunki w polskich portach – oznajmił. Zdaniem prezesa PiS „jest to zapowiedź, która byłaby realna i pożyteczna”, ale pod warunkiem, że rządzący „potrafiliby by zdobyć na to środki”. Mówił też o pojawieniu się „nowych luk” w systemie podatkowym.
Błaszczak w imieniu PiS złożył wniosek do Hołowni
Mariusz Błaszczak – szef Klubu Parlamentarnego PiS – złożył wniosek do marszłka Sejmu Szymona Hołowni „o dodatkowe posiedzenie” ws. paktu migracyjnego. Argumentował, że „Polska nie będzie wyłączona z paktu migracyjnego”. – Przygotowaliśmy projekt uchwały. Liczymy na to, że Sejm (…) jednogłośnie sprzeciwi się temu wszystkiemu, co Tusk przygotowuje na szkodę naszego kraju – zaznaczył.