Posiedzenie PKW ws. doniesień o pomyłkach

W poniedziałek Państwowa Komisja Wyborcza zajmie się na posiedzeniu doniesieniami ws. błędnych liczb głosów w protokołach niektórych okręgowych komisji. „Państwowa Komisja Wyborcza na podstawie art. 320 kodeksu wyborczego przesyła Marszałkowi Sejmu i Sądowi Najwyższemu sprawozdanie z wyborów na Prezydenta RP. Wobec napływających informacji o zdarzeniach, które mogły zakłócić głosowanie i liczenie głosów w II turze wyborów zawnioskowałem o zwołanie posiedzenia PKW w tych sprawach” – przekazał w ten weekend członek PKW Ryszard Kalisz. Przypomniał jednocześnie, że to Sąd Najwyższy rozstrzyga o ważności wyborów „właśnie na podstawie sprawozdania przedstawionego przez Państwową Komisję Wyborczą oraz po rozpoznaniu protestów”. 

Członek PKW o możliwych nieprawidłowościach

– W ubiegłym tygodniu zaczęły do mnie spływać informacje dotyczące nieprawidłowości w kilkudziesięciu komisjach w całej Polsce. Również ja bezpośrednio dostawałem takie informacje, ale oczywiście musimy także reagować na informacje, które ukazywały się medialnie – mówi w rozmowie z „Faktem” członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz. – Te informacje są niepokojące, bo tego rodzaju zdarzenia nie powinny mieć miejsca w żadnej komisji. Temu ma służyć to poniedziałkowe posiedzenie Państwowej Komisji Wyborczej. Będziemy tam rozmawiali też o innych sprawach, które będziemy chcieli, żeby w sprawozdaniu Krajowe Biuro Wyborcze zawarło – dodał. 

Zobacz wideo Tusk nie wychował następców, za to powyrzynał konkurentów

Błędy w protokołach

W co najmniej dwóch komisjach – w Krakowie i Mińsku Mazowieckim – w protokołach z wynikami zamieniono wyniki Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego. Z medialnych doniesień wynika, że łącznie w całym kraju takich przypadków mogło być co najmniej kilkanaście. Różnica głosów między kandydatem PiS i kandydatem KO wynosi ok. 370 tys., więc można założyć, że potwierdzenie nieprawidłowości nawet w kilkudziesięciu lokalach wyborczych nie wpłynęłoby na ostateczny wynik. Powtórne przeliczenie głosów w poszczególnych komisjach byłoby możliwe tylko na wyraźny wniosek Sądu Najwyższego. 

Czytaj również: Dziwne wyniki w jednej z komisji w Krakowie. Nawrocki z miażdżącą przewagą. Doszło do pomyłki? 

Źródła: Ryszard Kalisz na Facebooku, „Fakt”

Udział
Exit mobile version