W niedzielę chwilę po godzinie 16 rozpoczęła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości, na której Karol Nawrocki został zaprezentowany jako kandydat tej partii w wyborach prezydenckich

Na sali pojawili się politycy PiS oraz członkowie komitetu obywatelskiego, który zgłosi niezależnego kandydata na prezydenta Polski. Na jego czele stanie prof. Andrzej Nowak. – Żebyśmy szukali kandydatów, którzy poprowadzą kandydatów do nowych zwycięstw – tak swoją misję opisał ze sceny krakowski historyk. 

Karol Nawrocki kandydatem w wyborach. Kaczyński: Niezależny od formacji politycznej

Jarosław Kaczyński przypomniał, że jego partia nie chce wojny polsko-polskiej, a kandydatura Karola Nawrockiego jest odpowiedzią na zapotrzebowanie społeczne. 

– Badania wykazały, że Polacy też tej wojny nie chcą. Potrzebny jest człowiek wiarygodny, niezależny od formacji politycznej, który będzie miał możliwość tę wojnę zakończyć. Nie w imię partii, lecz w imię interesu Polek i Polaków, których interesem powinny być: suwerenne państwo polskie, wolność i pokój, który ważny jest dla rozwoju Polski – tłumaczył prezes PiS.

Kaczyński wskazywał na dobre wskaźniki gospodarcze Polski w czasie ostatnich kilkudziesięciu lat oraz za rządów Zjednoczonej Prawicy. – Pod każdym względem nastąpił ogromny postęp, w Europie, ale także poza Europą, naprawdę Polak potrafi – mówił. Lider PiS podkreślał „konieczność pójścia do przodu”. – Dziś ten marsz został powstrzymany, jest już stagnacją albo cofaniem się w tył. Mówię tutaj tylko o kwestiach gospodarczych – kontynuował, atakując obecnie rządzących. 

– Trzeba nam na czele państwa kogoś, kto jest polskim patriotą, który udowodnił to niejeden raz. Jest człowiekiem przenikliwym i – co jest bardzo ważne – zdrowego rozsądku – zachwalał Nawrockiego prezes PiS. Dalej podkreślał potrzebę „ogromnej pracy dla ochrony tych wyborów” oraz ciężkiej pracy w celu „przekonania tych nieprzekonanych”. 

– Jest dla mnie czymś wzruszającym, że znajduję się tu, w miejscu, gdzie 10 lat temu jako kandydata ogłosiłem obecnego prezydenta, pana Andrzej Dudę. Wtedy nie wierzono, ale dziś ta wiara jest – zakończył wystąpienie Jarosław Kaczyński, zapraszając na scenę prezesa IPN.

Wybory prezydenckie 2025. Kandydat PiS

Nazwisko kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich w 2025 roku trzymane było w tajemnicy niemal do samej konwencji w hali „Sokoła”. 

Początkowo mówiło się, że wybór zapadnie przed 11 listopada – to w narodowy Dzień Niepodległości PiS miało odkryć karty przed Polakami, ale tez przed kontrkandydatami w wyborach. 

Ostatecznie termin ten został przełożony. Jak ustaliła Kamila Baranowska, reporterka Interii, PiS czekało na wyniki wewnętrznych badań, które miały dać odpowiedź na to, kto w drugiej turze będzie miał największe szanse z kandydatem Koalicji Obywatelskiej. Nieoficjalnie mówiło się też o tym, że PiS zwyczajnie czeka, na nazwisko kontrkandydata. 

Udział
Exit mobile version