Już mówiliśmy, że leśne doznania pozwala pogłębić trening uważności. Polega on na wyciszeniu myśli, skoncentrowaniu na przyrodzie. Chodzi na przykład o większe zaangażowanie zmysłów, których nie wykorzystujemy na co dzień.
Do kąpieli leśnych nie jest potrzebna dzika puszcza. Wystarczy park, w którym nie słychać zgiełku miasta. Terapia lasem jest metodą prostą, niekosztowną. Wpływa korzystnie nie tylko na sferę psychiczną, ale także na odporność. Kąpieli leśnych nie robi się zamiast farmakologii. To uzupełnienie.
– Kąpiel leśna to medycyna konwencjonalna, ale z pewnością nowatorska i nietypowa. Pod kątem fizjologii są badania naukowe, które udowadniają, że to nie jest placebo – mówi w rozmowie z Zieloną Interią dr Katarzyna Simonienko.
Kąpiel leśna na ból pleców? To możliwe
Jak można przeczytać na łamach The Journal of Pain naukowcy z Uniwersytetu w Plymouth zastanowili się jak przebywanie na łonie natury wpływa na poziom bólu pacjentów. Badanie przeprowadzili eksperci w dziedzinie leczenia bólu i psychologii środowiskowej z University of Plymouth i University of Exeter. Opierało się ono na wywiadach z 10 osobami, które cierpiały na przewlekły ból dolnej części pleców przez okres od 5 do 38 lat.
Ból dolnej części pleców, podobnie jak wiele innych form fizycznego dyskomfortu, może być wyniszczający, izolujący i wyczerpujący. Jednak w obliczu nacisków na nowe i bardziej holistyczne terapie w leczeniu przewlekłego bólu, natura została zasugerowana jako potencjalna opcja
Natura zwalcza ból – i psychiczny, i fizyczny
Badacze odkryli, że osoby, które mogą spędzać czas we własnych ogrodach, dostrzegają pewne korzyści zdrowotne i poprawiające samopoczucie. Jednak osoby, które mogą zanurzyć się w większych zielonych przestrzeniach, takich jak lasy, czują się jeszcze bardziej pozytywnie – mogą zatracić się w środowisku i skupić się na nim bardziej niż na poziomie bólu.
„Nasze badania wykazały, że osoby, które mogą wyjść na łono natury, dostrzegają korzyści z tego, zarówno z perspektywy fizycznej, jak i psychicznej” – twierdzi Smith.
Ponadto, jak uważali respondenci, naturalne czynniki, takie jak świeże powietrze oraz dźwięk i widok wody, pomagały im poczuć spokój, który łagodził stres i niepokój wywołany wysokim poziomem bólu.