We wtorek w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość wręczenia wysokich odznaczeń państwowych. Wśród uhonorowanych znaleźli się prominentni prawicowi publicyści – Magdalena Ogórek oraz bracia Jacek i Michał Karnowscy. Decyzja ta wywołała falę zdziwienia, a nawet oburzenia. „Śmiech na sali” – komentują internauci. Swój komentarz dorzucił także Radosław Sikorski.
Bracia Karnowscy wyróżnieni przez prezydenta. Magdalena Ogórek zasłużoną?
Odznaczenia w imieniu prezydenta Andrzeja Dudy przekazał sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta, Andrzej Dera. Michał i Jacek Karnowscy zostali uhonorowani Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, natomiast Magdalena Ogórek odebrała Złoty Krzyż Zasługi.
Według oficjalnego uzasadnienia, bracia Karnowscy zostali odznaczeni „za wybitne osiągnięcia w podejmowanej z pożytkiem dla kraju działalności zawodowej i społecznej, za zasługi dla wolnej Polski”.
Obaj od lat stoją na czele konserwatywnego koncernu medialnego Fratria, który odpowiada za tygodnik „Sieci”, portal wPolityce.pl i telewizję naziemną wPolsce24. To właśnie na antenie tej stacji Michał Karnowski skomentował wyróżnienie. – Dla każdego, kto jest w Polsce dziennikarzem propolskim, patriotycznym, to jest także jakiś element satysfakcji, bo przecież my się mierzymy ze strasznym hejtem, zorganizowanym, często inspirowanym i opłacanym z zewnątrz – mówił.
Lawina krytyki w mediach społecznościowych
Uroczystość wywołała jednak gorącą dyskusję w sieci. Wielu komentatorów nie ukrywało zaskoczenia i niezadowolenia. „To są jakieś jaja! Krzyż zasługi? A jakie to zasługi?”, „To się w głowie nie mieści! Taka degradacja tego odznaczenia! Wstyd! Żeby osoba tak agresywna, nierzetelna, niebędąca nośnikiem ani ucieleśnieniem żadnych głębszych wartości dostała takie odznaczenie”, „Skandal! Za co niby?! Ośmieszanie powagi państwa polskiego!” – piszą użytkownicy X i Facebooka.
Nie brakowało ostrych słów także ze strony polityków opozycji. Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski w emocjonalnym wpisie skomentował: „Najpierw ułaskawienie, potem medal. Następny Bąkiewicz?”.
Przypomnijmy, że Robert Bąkiewicz, były szef Marszu Niepodległości został w lipcu tego roku częściowo ułaskawiony przez Dudę. Jak czytamy w komunikacie opublikowanym na stronach Kancelarii Prezydenta, Andrzej Duda, podejmując decyzję o skorzystaniu z prawa łaski, miał na uwadze między innymi pozytywną opinię środowiskową, incydentalny charakter czynu, czy ustabilizowany tryb życia.
Odznaczenia państwowe z założenia mają honorować osoby, które w szczególny sposób przysłużyły się ojczyźnie. Jednak – jak zauważają krytycy – ich nadawanie coraz częściej wywołuje kontrowersje, zwłaszcza gdy trafiają do postaci aktywnie wspierających jedną stronę sceny politycznej.