Od oficjalnej decyzji Państwowej Komisji Wyborczej, która ogłosiła, że to Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie, minęły raptem cztery dni. Dla PiS i sztabu Karola Nawrockiego to czas nie mniej intensywny, co kampania wyborcza.
W poniedziałek po wyborach miejsce miało spotkanie sztabu wyborczego z udziałem Karola Nawrockiego i Jarosława Kaczyńskiego. Nawrocki dziękował na nim wszystkim, którzy pracowali przy jego kampanii i w niego nie zwątpili nawet w najtrudniejszych momentach.
Od niedzieli trwają spotkania na najwyższym szczeblu, prowadzone przez Jarosława Kaczyńskiego, Karola Nawrockiego i szefa sztabu Pawła Szefernakera. To w tym gronie zapadać będą teraz kluczowe decyzje personalne dotyczące obsady przyszłej Kancelarii Prezydenta.
– Prezes wie, że Karol musi dostać mocne polityczne wsparcie, ale z drugiej strony ma świadomość, że nie może pozbyć się wszystkich najlepszych zawodników, bo na horyzoncie są kolejne wybory do wygrania. A ten sztab i ci ludzie naprawdę dobrze się sprawdzili – mówi nasz informator z PiS.
Karol Nawrocki i lista osób, które widziałby w Pałacu
Sam Karol Nawrocki miał żartować, że najwięcej zawdzięcza dziś ludziom, których poznał pół roku temu, bo to oni najmocniej walczyli o niego w kampanii wyborczej.
Dziś prezydent elekt podkreśla, że chciałby, aby jego kancelaria pracowała równie dynamicznie, co sztab w czasie kampanii.
Jak ustaliła Interia, Nawrocki stworzył listę mniej więcej dziesięciu osób, które chętnie widziałby u swego boku w przyszłej kancelarii. O tych nazwiskach rozmawia z Jarosławem Kaczyńskim.
Na liście znaleźli się głównie politycy ze sztabu, obok Pawła Szefernakera to m.in.: Przemysław Czarnek, Marcin Horała, Andrzej Śliwka, Mateusz Kurzajewski i Dawid Dziama.
- Propozycja MSWiA dla prezydenta elekta. Szef resortu potwierdza
- Kaczyński wskazał najtrudniejszy moment kampanii. „To mogło być bardzo mylące”
To bardzo wstępna i niepełna lista osób, do której – jak zaznaczają nasi rozmówcy – nie należy się przywiązywać, bo rozmowy cały czas trwają.
Karol Nawrocki chce także wziąć ze sobą najbliższych współpracowników z Instytutu Pamięci Narodowej, część z nich już zresztą pomagała w sztabie przy jego kampanii.
Lista Nawrockiego. Jedno nazwisko zaskakuje. Dlaczego?
Zaskakiwać może na niej nazwisko Przemysława Czarnka, ale – jak mówią sztabowcy – Nawrocki bardzo go ceni. Docenia także jego wkład i pracę w kampanię.
– On (Nawrocki – red.) chce mieć obok siebie politycznych fighterów, co już trochę pokazuje, jak on sam widzi swoją prezydenturę – zdradza nam nasz rozmówca.
- Wyniki wyborów prezydenckich. Przemysław Czarnek ze specjalnym zadaniem
- Czarnek wprowadził, Nowacka likwiduje. „Prace już są rozpoczęte”
Gdy wybór prezesa PiS padł na Nawrockiego, Czarnek zaangażował się w jego kampanię. Odpowiadał także za organizację obywatelskiego ruchu ochrony wyborów.
Przemysław Czarnek nie odpowiedział nam na przesłane pytanie, czy rozważa opcję zamiany Sejmu na Kancelarię Prezydenta.
Jego partyjni koledzy uznają to jednak za mało prawdopodobne. Nie są przekonani, czy sam prezes PiS byłby zwolennikiem takiego rozwiązania.
Nawrocki chce „dynamicznej i sprawdzonej w boju drużyny”
Nie ma jeszcze decyzji, czy do Pałacu Prezydenckiego trafi Paweł Szefernaker, choć Karolowi Nawrockiemu bardzo na tym zależy.
Prezydent elekt cały czas w rozmowach podkreśla, że chce, by jego prezydentura była dynamiczna i oparta o mocny, sprawny, pracowity i „sprawdzony w boju” zespół ludzi.
Kampania wyborcza Karola Nawrockiego i sztab, który za nią odpowiadał, składał się w głównej mierze z polityków młodszego pokolenia.
- Szef sztabu broni Nawrockiego. „Nie wstydzi się, że miał taki epizod”
- Karol Nawrocki zaskoczył ogłoszeniem. Szefernaker: Wiele działań w tajemnicy
Szef sztabu Paweł Szefernaker w środowej rozmowie z Michałem Wróblewskim w Wirtualnej Polsce wymienił cały szereg osób, i tych pierwszoplanowych, i tych „z cienia”, które pracowały intensywnie w kampanii wyborczej. – To była gra zespołowa – powtarzał, a ścisłe grono sztabowców określał mianem „tytanów pracy”.
Nawrocki podkreślał znaczenie obecności w sztabie szefa klubu Mariusza Błaszczaka i sekretarza partii Piotra Milowańskiego i dziękował za aktywność m.in. posłom: Andrzejowi Śliwce, Adamowi Andruszkiewiczowi, Mateuszowi Kurzejewskiemu, Przemysławowi Czarnkowi, Marcinowi Horale, Marcinowi Przydaczowi, Janowi Kanthakowi, Annie Gembickiej, Sebastianowi Kalecie oraz europosłowi Adamowi Bielanowi, który był w sztabie jednym z najbardziej doświadczonych specjalistów od kampanii.
Szef sztabu jako „osoby z cienia” wymienił m.in. Tomasza Matynię, Annę Plakwicz i Dawida Dziamę.
Szefernaker wspomniał także o ludziach z niepolitycznego otoczenia Karola Nawrockiego – prof. Sławomira Cenckiewicza, Jarosława Dębowskiego, Mikołaja Bujaka czy rzeczniczkę sztabu Emilię Wierzbicki. Niewykluczone, że oni także wejdą w skład zaplecza prezydenckiego. O prof. Cenckiewiczu mówi się na przykład w kontekście zarządzania Biurem Bezpieczeństwa Narodowego.
Wyniki wyborów prezydenckich 2025. Nowym prezydentem Karol Nawrocki
Jak głosowali Polacy? Nawrocki zwyciężył wynikiem 50,89 proc. głosów, jego konkurent Rafał Trzaskowski uzyskał 49,11 proc. wszystkich głosów. Frekwencja wyniosła rekordowe 71,63 proc.
Najnowsze informacje o wynikach, przebiegu głosowania, a także powyborcze reakcje publikujemy w naszym raporcie specjalnym – Wybory prezydenckie 2025.
- „Prezydent powiedział mu, że wygra”. Biały Dom reaguje na wybory w Polsce
- Pierwsze spotkanie Duda – Nawrocki po wyborach. Prezydent elekt w Pałacu