Wiceminister nauki i szkolnictwa wyższego brała udział w konferencji dotyczącej nierównowagi płci w środowisku naukowym i eksperckim.
– Boję się, że czasami patrzenie na równowagę i balans jest tak naprawdę wytrychem, żeby ograniczać nasze prawa. Dobrym przykładem jest ten nieszczęsny dzień chłopaka, z którym skutecznie walczę, odkąd moje dzieci są w szkole. To nie jest żadne święto, argument jest taki, że „dlaczego wy dostajecie kwiatek raz do roku, a my nie możemy dostać też raz do roku czekoladki?”. No nie! Bo pozostałe dni to jest tak naprawdę dzień chłopaka – powiedziała.
– Bardzo przepraszam, jeśli liczyliście państwo na więcej równowagi z mojej strony, ale moje poglądy są znacznie bardziej zradykalizowane – dodała. Następnie mówiła o potrzebie „zmian kulturowych” i „zmian instytucjonalnych” w szkolnictwie wyższym. – Władza i wiele aspektów rządzenia tego świata nie jest w rękach kobiet, nie jest w żadnym wypadku równa. Nie znam nikogo, kto chciałby specjalnie swoją uprzywilejowaną pozycję, gdyby nie to, że te instytucje muszą nam pomagać – dodała.
Karolina Zioło-Pużuk o „walce z dniem chłopaka”. Zamieszanie w sieci
Fragment przemówienia Karoliny Zioło-Pużuk został opublikowany w mediach społecznościowych przez Stowarzyszenie na rzecz Chłopców i Mężczyzn.
„Więc pamiętajcie, chłopcy! Może macie znacznie słabsze wyniki w nauce, częściej powtarzacie klasę, szybciej wypadacie ze szkoły, ale takie działania na rzecz równowagi płci jak czekoladka na Dzień Chłopaka to wytrych do ograniczania praw kobiet!” – czytamy w opisie nagrania.
„Lewica „skutecznie” walczy z Dniem Chłopaka? Jak można pomniejszać rolę mężczyzn, jak można tak dzielić ludzi? Jak można mieć w nosie ludzi?” – zapytał w kolejnym wpisie. Ponadto Józefaciuk zaapelował, by „przestać dzielić ludzi”. „Człowiek to człowiek, niezależnie od tego czy facet czy kobieta” – napisał.
Karolina Zioło-Pużuk o dniu chłopaka. Tłumaczy swoje słowa
Karolina Zioło-Pużuk odniosła się do swojej wypowiedzi w mediach społecznościowych. Ponownie wspomniała o konieczność wprowadzenia zmiany instytucjonalnej wspieranej przez zmianę kulturową. Zapowiedziała powstanie Rady ds. sytuacji kobiet w nauce i szkolnictwie wyższym.
Następnie wiceminister skomentowała swoje słowa dotyczące „walki z dniem chłopaka”.
„Tak, Międzynarodowy Dzień Kobiet to prawdziwe święto, obchodzone od ponad 100 lat. A dzień chlopaka ma troszkę inną wagę. I będę dbać o znaczenie, i docenienie kobiet w nauce i edukacji” – podsumowała.