Unia Europejska przygotowuje się do znaczącej zmiany w systemie płatności. Do 2030 roku ze wszystkich kart bankowych znikną widoczne cyfry, w tym numer karty, data ważności oraz kod zabezpieczający CVV. Celem tych działań jest uproszczenie zakupów online oraz zwiększenie bezpieczeństwa transakcji. W przyszłości wystarczy jedynie telefon komórkowy i potwierdzenie biometryczne, by dokonać płatności.
Zmiany na kartach
Już od listopada 2023 roku można zauważyć pierwsze zmiany w wyglądzie kart – numery nie są już wypukłe, a zamiast tego nadrukowane na odwrocie. Zmiana ta ma głównie charakter estetyczny, ale jednocześnie wiąże się z odejściem od przestarzałych urządzeń, które wymagały fizycznego odbicia danych z karty.
Docelowo na kartach bankowych widoczne będą wyłącznie dane właściciela. Wszystkie pozostałe informacje będą przechowywane cyfrowo. Przy dokonywaniu zakupów online użytkownik nie będzie musiał wpisywać żadnych cyfr – wystarczy wybrać formę płatności (np. Visa, Mastercard, CB) i podać adres e-mail lub numer telefonu powiązany z kontem bankowym.
Nowy sposób płatności
Proces płatności będzie wyglądał inaczej: użytkownik otrzyma powiadomienie w aplikacji mobilnej swojego banku i zatwierdzi transakcję za pomocą odcisku palca lub rozpoznawania twarzy.
Nowy system oparty będzie na technologii „tokenizacji” oraz „click to pay”, znanej z usług takich jak Apple Pay, Google Pay czy PayPal.
Korzyści wynikające z usunięcia cyfr z kart są znaczące. Brak nadrukowanych danych zmniejszy ryzyko kradzieży i kopiowania kart, które często wykorzystywane są w oszustwach internetowych. Z danych wynika, że przestępstwa tego typu siedmiokrotnie częściej dotyczą zakupów online niż tych w sklepach stacjonarnych.
Wprowadzenie tego systemu w całej Unii Europejskiej uzależnione będzie od gotowości sprzedawców do jego obsługi. Muszą oni dostosować swoje systemy tak, by umożliwiały autoryzację płatności wyłącznie na podstawie e-maila lub numeru telefonu. Pierwsze karty bez nadrukowanych cyfr mają zostać wprowadzone około 2030 roku, co da czas wszystkim uczestnikom rynku na niezbędne przygotowania.