Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej zapowiadał w sobotę, że nocą w Tatrach może dojść do opadów śniegu. Przewidywania te sprawdziły się – z soboty na niedzielę w górach rzeczywiście pojawił się po raz pierwszy w tym sezonie biały puch.
Na Kasprowym Wierchu opadom śniegu towarzyszyły -3 stopnie mrozu. Biało zrobiło się również m.in. w Dolinie Pięciu Stawów i okolicach Morskiego Oka. Ostatni raz śnieg spadł w sierpniu w Tatrach w 2010 roku. Z kolei rok później zima zawitała w górach już w lipcu – na Kasprowym Wierchu odnotowano wtedy 8-centymetrową pokrywę śnieżną.
Śnieg w Tatrach. Lato na szczęście jeszcze wróci
Opady śniegu w Tatrach związane są z ochłodzeniem, które nadeszło nad całą Polskę. W niedzielę najcieplej będzie na zachodzie kraju, gdzie termometry pokażą do 20 stopni. W nocy z niedzieli na poniedziałek będzie chłodno: od 5 stopni w Tatrach do 12 nad morzem.
Również w poniedziałek temperatura na większości terytorium kraju wynosić będzie w okolicach 19-20 stopni. Nieco cieplej ma zrobić się we wtorek. Na zachodzie i południu kraju termometry mogą wskazać 23-24 stopnie.
Upały powrócą w środę, zwłaszcza do zachodniej i południowej części Polski. Tam temperatura może wtedy osiągnąć 27-28 stopnie, a miejscami nawet 29.