„Na znak żałoby zarządzam umieszczenie flag narodowych przepasanych kirem na budynku Urzędu Miejskiego w Cieszynie oraz na budynkach będących siedzibami miejskich jednostek organizacyjnych gminy Cieszyn” – brzmi zarządzenie wydane przez burmistrz Gabrielę Staszkiewicz.

Jeszcze w niedzielę cieszyński ośrodek kultury „Dom Narodowy” poinformował o odwołaniu zabawy sylwestrowej na miejskim rynku.

Burmistrz Staszkiewicz w poniedziałek powiedziała, że od rana na gruzowisku pracuje około 90 strażaków. Ulica Głęboka jest zamknięta dla ruchu. Wszystkie sklepy i usługi, które działają w lokalach należących do miasta, zostały zwolnione z czynszu za dni, w których będą zamknięte.

Cieszyn. Wybuch w kamienicy. Ważą się losy sąsiednich budynków

Burmistrz Staszkiewicz powiedziała, że eksperci badają stan budynków sąsiadujących z zawaloną kamienicą. Istnieje obawa, że ich konstrukcja została naruszona. 

– Pytanie, czy mieszkańcy tych domów będą mogli do nich wrócić. Trzeba je zabezpieczyć do czasu remontu. Na tej ścianie z wielką dziurą cegły po prostu wiszą. To się na niczym nie trzyma. Każdy podmuch wiatru może spowodować, że się zawali. Na razie nie wiadomo, czy możemy budynki w sposób bezpieczny modernizować, czy też zapadnie decyzja o rozbiórce kamienic – podkreśliła, dodając, że wszystko będzie zależało od opinii inspektora nadzoru budowlanego.

Burmistrz poinformowała, że miasto zamierza wypłacić zasiłki osobom ewakuowanym z sąsiednich kamienic, a także mieszkańcom budynku, który się zawalił. – Rozmawialiśmy z wojewodą śląskim o pomocy z województwa. Musimy policzyć, ilu osób ta pomoc będzie dotyczyła. Jedni faktycznie tu mieszkali, inni byli zameldowani. My na udzielenie pomocy jesteśmy przygotowani – zaznaczyła. 

Cieszyn. Wybuch w kamienicy, nie żyją dwie osoby

Do wybuchu w kamienicy przy ul. Głębokiej w Cieszynie doszło w niedzielę około 4:00 nad ranem. Akcja poszukiwawcza dwóch osób była kontynuowana jeszcze po godz. 15:00, a tuż przed północą szef Państwowej Straży Pożarnej nadbryg. Mariusz Feltynowski, przekazał o odnalezieniu ich ciał. 

Na miejscu zdarzenia działało około 200 strażaków, którzy pracowali w systemie rotacyjnym – kilku funkcjonariuszy wchodziło na gruzowisko od frontu i od tyłu kamienicy i ręcznie przeszukiwali teren. 

Poszukiwanymi osobami była 78-letnia kobieta, która miała mieszkać na pierwszym piętrze budynku oraz 46-letni mężczyzna, również mieszkaniec kamienicy, którego niedziałający telefon udało się wcześniej znaleźć służbom. Łącznie w budynku zameldowanych było 11 osób, z ośmioma z nich udało się nawiązać kontakt, a jedna z osób trafiła do szpitala z niewielkimi obrażeniami. 

Ewakuowano także mieszkańców sąsiednich budynków, którzy musieli opuścić kamienice ze względów bezpieczeństwa. Przyczyna pożaru, a następnie zawalenia się budynku, nie jest jeszcze znana, jednak wstępne ustalenia wskazują, że powodem mógł być wybuch gazu.

Udział
Exit mobile version