USA. Samolot runął do oceanu u wybrzeży San Diego

Do zdarzenia doszło w niedzielę 8 czerwca u wybrzeży USA. Samolot Cessna 414 z sześcioma pasażerami na pokładzie runął około godziny 12:30 do oceanu. Media poinformowały, że samolot leciał do Phoenix w stanie Arizona. Maszyna rozbiła się niedługo po starcie. Amerykańska straż przybrzeżna znalazła wrak samolotu w odległości około ośmiu kilometrów od Point Loma w San Diego. Nie znaleziono natomiast pasażerów. Służby poszukują zaginionych.

Katastrofa samolotu w USA. Świadek: Wpadli do wody z dużą prędkością

Stacja NBC 7 rozmawiała ze świadkiem katastrofy. Mężczyzna surfował blisko miejsca zdarzenia, gdy samolot wpadł do wody. Początkowo myślał, że maszyna wykonuje akrobacje w powietrzu. Mężczyzna przekazał, że widział, jak Cessna 414 spadała pod kątem do wody. – Samolot nie leciał prosto w dół – podkreślił. Świadek poinformował, że gdy maszyna wyłoniła się zza chmur, wpadła nagle do wody. – Wtedy, mniej więcej sześć sekund później, po tym jak zobaczyłem rozprysk wody, zapadła martwa cisza. Wiedziałem, że wpadli do wody (…) z dużą prędkością – relacjonował mężczyzna.

Zobacz wideo Ukraińcy zniszczyli Rosji 20 proc. bombowców dalekiego zasięgu

To kolejna katastrofa lotnicza w San Diego

W maju również doszło w San Diego do katastrofy małego samolotu. Cessna 550 rozbiła się w pobliżu lotniska. Maszyna spadła na gęsto zabudowany teren i uderzyła w jeden z domów. Budynek stanął w płomieniach, a z samolotu zaczęło wyciekać paliwo. Podczas tego zdarzenia wybuchł pożar, zapaliło się kilka samochodów. Mieszkańcy, których obudził wybuch, zobaczyli przez okna swoich domów ścianę ognia. – Nie potrafię znaleźć słów, aby opisać, jak wyglądała ta scena. Paliwo lotnicze płynęło po ulicy i nagle wszystko znalazło się w płomieniach. To było dość przerażające – powiedział szef policji w San Diego Scott Wahl. Na pokładzie samolotu, który rozbił się w San Diego w maju, było sześć osób, między innymi agent muzyków Dave Shapiro oraz były perkusista zespołu The Devil Wears Prada Daniel Williams. Wszyscy pasażerowie Cessny 550 zginęli.

Ewakuacja po katastrofie w San Diego

Po katastrofie samolotu w San Diego, do której doszło w maju, służby ewakuowały około 100 osób. – Nikt w okolicy nie zginął, ale osiem osób zostało zabranych do szpitala z powodu wdychania dymu i obrażeń, które nie zagrażały życiu – przekazał oficer policji Anthony Carrasco.

Więcej: Przeczytaj też artykuł „Silne turbulencje zakłóciły lot nad Niemcami. Są ranni. 'Myślałem, że samolot się rozpada'”.

Źródła: Associated Press, Gazeta.pl, nbcsandiego.com

Udział
Exit mobile version