Mecz dla reprezentacji Polski wydawał się rozpoczynać całkiem nieźle. Polacy mieli kilka okazji do tego, żeby otworzyć wynik. Przede wszystkim sytuacje miał Krzysztof Piątek. Jednak ostatecznie, po dużym błędzie Łukasza Skorupskiego i wykorzystanym rzucie karnym, wynik otworzyli gospodarze.
Robert Lewandowski ze wsparciem od kibiców reprezentacji Polski
Oprócz wydarzeń boiskowych, słyszalny jest doping i wsparcie dla przyjezdnych. Polacy tradycyjnie mogą liczyć na kibiców reprezentacji. Biało-czerwony sektor nadaje ton, głośno dopingując oraz intonując różne przyśpiewki. Jedna z nich dotyczyła bezpośrednio… nieobecnego, byłego kapitana Roberta Lewandowskiego.
Wyjazd do Finlandii w cieniu skandalu. Kadra już bez „Lewego”
Ostatnie dni były bardzo gorące w kontekście tematu piłkarskiej reprezentacji Polski. Drużyna musiała radzić sobie w zupełnie nowych realiach. Z jednej strony, zabrakło Roberta Lewandowskiego, czyli dotychczasowego kapitana drużyny. „Lewy” początkowo miał opuścić zgrupowanie kadry – planowo, po porozumieniu z Michałem Probierzem.
Okazało się jednak, że Lewandowski przyjechał na Śląsk, żeby wziąć udział w meczu pożegnalnym Kamila Grosickiego. Na Stadionie Śląskim „Lewy” rzeczywiście się pokazał, choć nie w roli czynnego piłkarza. Ta wizyta ostatecznie okazała się… ostatnim kontaktem (przynajmniej na dzisiaj) z selekcjonerem. Najpierw poinformowano bowiem, niedzielny wieczór, że trener Probierz pozbawił roli kapitana Lewandowskiego. A ten odpowiedział oficjalną rezygnacją z występów w reprezentacji, dopóki selekcjonerem będzie obecny opiekun Polaków.
Trzeba przyznać, zupełnie nieoczekiwana, wręcz trudna do uwierzenia historia. A jednak właśnie podczas czerwcowego zgrupowania, stała się faktem.