Sianie pomidorów to tani sposób na zapewnienie sobie zdrowych i silnych sadzonek. Niestety przygotowanie rozsady wymaga sporej staranności na każdym etapie. Na szczęście zasady są dość proste i jeśli będziemy uważni, już niedługo będziemy mogli cieszyć się własnoręcznie wyhodowanymi owocami. Przypominamy poszczególne kroki oraz aspekty, o których nie możemy zapomnieć.
Najlepsze odmiany pomidorów do siewu na rozsady
Jednym z kluczowych momentów przed posianiem pomidorów na rozsady, jest wybranie właściwej odmiany. Najlepiej wybrać te gatunki pomidorów, które są silne i odporne na choroby oraz trudne warunki klimatyczne. Można też zwrócić uwagę na rodzaj owoców, jakie dają i wybrać te, które będą najbardziej odpowiadały naszym potrzebom. Do często polecanych gatunków należą pomidory:
-
„Bawole Serce” – odmiana ceniona głównie za smak i konsystencję owoców, tworzy pyszne, duże i soczyste pomidory;
-
„Malinowy Ożarowski” – odporna na choroby odmiana, która tworzy duże i mięsiste owoce o malinowym kolorze;
-
„Gigant” – silny gatunek, który jest odporny na choroby, a jego owoce nie pękają.
-
„Krakowski” – odmiana o niewielkich wymaganiach, która tworzy smaczne owoce, średniej wielkości,
-
„Black Cherry” – wyjątkowy gatunek, który tworzy owoce o wyjątkowym aromacie, słodkim smaku i ciemnej, prawie czarnej barwie.
-
„Maskotka” – odmiana, która tworzy niewielkie owoce, ale nadaje się idealnie do uprawy w doniczkach na balkonie lub tarasie.
Siew pomidorów w domu krok po kroku. Co musisz wiedzieć o rozsadach?
Sianie pomidorów na rozsady wymaga staranności przy każdym etapie. Zaczyna się ona już podczas przygotowania podłoża oraz pojemników. Pierwszym krokiem powinno być przygotowanie ziemi. Powinna być lekka, przepuszczalna i przeznaczona do wysiewu nasionu. Lepiej unikać ziemi z ogrodu, ponieważ mogą kryć się w niej chorobotwórcze patogeny, zagrażające młodym roślinom. Jako doniczki na rozsady sprawdzą się wielodoniczki czy domowe pojemniki, np. po jogurcie czy po plastikowych butelkach. Istotne jest to, aby miały na dnie dziurki, zapewniające odpowiedni drenaż.
Pojemniki napełniamy podłożem i delikatnie ugniatamy. Nasiona umieszczamy na powierzchni ziemi, zachowując między nimi ok. 2 cm odstępu. Następnie przykrywamy cienką warstwą podłoża, o grubości ok. 0,5-1 cm. W przypadku wielodoniczek wystarczy włożyć po jednym nasionie do każdej przegródki. Na końcu podlewamy całość wodą o temperaturze pokojowej. Tak przygotowane rozsady ustawiamy w ciepłym pomieszczeniu o temperaturze ok. 20-24 st. C. Na tym etapie możemy przykryć je folią spożywczą albo pokrywką, aby zapewnić odpowiednią wilgotność i ciepło.
Wschody zwykle zauważymy po 5-10 dniach. Wtedy zdejmujemy osłonę, a pojemniki ustawiamy w jasnym miejscu, gdzie panuje temperatura ok. 16-20 st. C. Regularnie je podlewamy.
Kiedy sadzonki zaczną wykształcać pierwsze liście, przychodzi czas na pikowanie. Zwykle wypada ono 4 tygodnie po siewie. Wtedy też przesadzamy najsilniejsze sadzonki do większych pojemników, aby miały wystarczająco dużo miejsca na rozwój. Można pod nie podłożyć w tym momencie odrobinę kompostu.
Przed posadzeniem sadzonek w gruncie należy wykonać jeszcze zabieg hartowania. Wystarczy ok. 7-10 dni przed planowanych sadzeniem wystawiać je na świeże powietrze. Na początku tylko na kilka godzin dziennie. Z każdym kolejnym dniem powinniśmy wydłużać ten czas. Na końcu rozsady będą gotowe do umieszczenia ich w gruncie.
Siew pomidorów. Optymalny termin
Niektórzy już zaczęli siew pomidorów. Należy jednak pamiętać, że przedwiośnie to wyjątkowo wczesny i ryzykowny termin. Wiele osób zapomina, że sadzonki potrzebują nie tylko ciepła, ale również światła. To sprawia, że dopiero końcówka marca i początek kwietnia są dobrym okresem na sianie roślin. Aby dobrze rosnąć, rozsada potrzebuje aż 14-16 godzin światła słonecznego dziennie. Bez niego sadzonki będą wiotkie i wyciągnięte.
Warto pamiętać, że po posianiu pomidory będą gotowe do umieszczenia w gruncie po ok. 8 tygodniach. W takim wypadku nie będziemy musieli obawiać się nawet majowych przymrozków, ponieważ termin wysadzania ich do gruntu wypadnie dopiero w drugiej połowie tego miesiąca.
Rozsad nie możemy zacząć przygotowywać zbyt późno. Siew po połowie kwietnia może sprawić, że sadzonki nie będą wystarczająco rozwinięte, aby bezpiecznie przesadzić je do gruntu. Może to bezpośrednio wpłynąć na plonowanie.