Święczkowski o „zamachu stanu”: Prezes Trybunału Konstytucyjnego poinformował, że złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa m.in. przez polityków koalicji rządowej, w tym premiera Donalda Tuska oraz ministrów z jego gabinetu. Zdaniem Święczkowskiego w Polsce od grudnia 2023 roku trwa „zamach stanu”. Szef TK stwierdził ponadto, że „jesteśmy blisko sytuacji, kiedy w przeciągu pół roku, roku czasu, może dojść do tego, że na ulicę zostaną wyprowadzone siły zbrojne lub policja, aby próbować powstrzymać protesty społeczne”.
Powiązania Święczkowskiego z PiS: Bogdan Święczkowski został prezesem TK 9 grudnia 2024 roku na podstawie decyzji Andrzeja Dudy. Wcześniej, w czasach rządów PiS, pełnił ważne funkcje. W latach 2006-2007 kierował Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego. W 2015 roku został wiceministrem sprawiedliwości, gdy szefem resortu był Zbigniew Ziobro. Od 2016 do 2022 roku Święczkowski piastował stanowisko prokuratora krajowego. To on w 2021 roku podpisał decyzje o delegacjach krytycznych wobec Ziobry prokuratorów, m.in. Ewy Wrzosek, ponad 300 km od stolicy. Kiedy wszczęła śledztwo dotyczące wyborów prezydenckich w trakcie pandemii, Święczkowski wszczął wobec niej postępowanie dyscyplinarne. Ewa Ivanova z „Gazety Wyborczej” w materiale TVN „Czarno na Białym” o Święczkowskim mówiła, że „bardziej pasuje [do niego – red.] określenie 'polityk w prokuraturze’ niż 'prokurator’, bo pracą liniową prokuratora zajmował się w niewielkim zakresie i całą swoją właściwie karierę zawodową też zawdzięcza wpływom polityka Zbigniewa Ziobry, też Jarosława Kaczyńskiego i Lecha Kaczyńskiego”.
Krytyka ze strony posłów KO: Na bliskie związki Święczkowskiego z PiS zwracali uwagę politycy obozu rządzącego. Poseł Koalicji Obywatelskiej Mariusz Witczak zauważył w rozmowie z TVN24, że nowy prezes TK to „bardzo bliski współpracownik Zbigniewa Ziobry”. – Symbol takiego ucisku ręcznie sterowanej prokuratury – dodał. Posłanka KO Barbara Dolniak stwierdziła, że Święczkowski ma w TK kontynuować sposób działania Julii Przyłębskiej, a organ ten „dalej będzie służył jednej sile politycznej”. – Co do pana Święczkowskiego, można powiedzieć, że to jak strażak, który wchodzi z pochodnią do lasu. Niby ma wprowadzić porządek, a jaki będzie efekt, łatwo przewidzieć – powiedziała Dolniak.
Więcej o wypowiedziach Bogdana Święczkowskiego dotyczących działań rz±du przeczytasz w artykule „Święczkowski obawia się, że rząd 'wyprowadzi siły zbrojne na ulice’. Tuska porównał do satrapy”.
Źródła: TVN24, RMF FM na YouTube
