Badanie obejmuje dane klimatyczne ze 112 miast z ostatnich 40 lat, uwzględniając najgęściej zaludnione metropolie oraz te szczególnie narażone na zmiany klimatu. Okazuje się, że ponad 4,4 miliarda ludzi zamieszkujących te miasta już odczuwa negatywne skutki tych zmian.
W wyniku zjawiska „climate whiplash”, miasta coraz częściej mierzą się z szybkimi przejściami od ekstremalnej suszy do gwałtownych powodzi. Tego typu zdarzenia powodują ogromne szkody społeczne i ekonomiczne, niszcząc infrastrukturę, zagrażając zdrowiu mieszkańców i zakłócając dostęp do podstawowych zasobów, takich jak woda czy energia elektryczna.
Zdaniem prof. Kateriny Michaelides z Uniwersytetu w Bristolu, współautorki badania, zmiany te znacząco różnią się od siebie w poszczególnych regionach świata: „Nasz raport pokazuje, jak różnorodnie i dramatycznie zmiany klimatu przejawiają się na całym globie – nie ma jednego rozwiązania pasującego do wszystkich” mówi badaczka w rozmowie z Euro News.
Susza w Europie, powodzie w Azji
Europa jest jednym z regionów najbardziej dotkniętych tendencją do wysychania. Miasta takie jak Madryt, Barcelona, Londyn czy Berlin zmagają się ze wzrostem częstotliwości i intensywności susz. Madryt jest obecnie drugim spośród 49 miast, które najmocniej wysychają. Londyn w rankingu nasilenia suszy zajmuje 44. miejsce. „Miejsca, które historycznie były mokre, stają się suche i odwrotnie”, podkreśla prof. Michaelides. Zmiany tego typu stwarzają ogromne wyzwania dla miejskiej infrastruktury wodno-kanalizacyjnej, która często nie jest przygotowana na tak szybkie przekształcenia klimatyczne.
W Azji sytuacja jest odwrotna – miasta, szczególnie na południu kontynentu, zmagają się z coraz intensywniejszymi ulewami. Dotyczy to między innymi Mumbaju, Lahaur czy Kabulu. Szczególnie drastyczne zmiany w opadach odnotowano w Hangzhou w Chinach, Dżakarcie w Indonezji oraz Dallas w Teksasie, gdzie gwałtowne susze przeplatają się z nagłymi powodziami, powodując katastrofalne skutki dla lokalnych społeczności.
W przypadku intensywnych opadów zagrożenie stanowią powodzie błyskawiczne, które niszczą domy, drogi i systemy kanalizacyjne, prowadząc do rozprzestrzeniania się chorób takich jak cholera czy dyzenteria. Dotkliwie odczuwają to mieszkańcy Karaczi, gdzie w 2022 roku gwałtowne deszcze zniszczyły wiele domów.
Gwałtowne zmiany klimatyczne uderzają w słabą infrastrukturę
Naukowcy wskazali również miasta, które doświadczyły najgwałtowniejszych „klimatycznych przewrotów”. Największe zmiany z warunków wilgotnych na suche zaobserwowano w Kairze, Madrycie i Rijadzie, natomiast z suchego na wilgotne – w Lucknow oraz Suracie w Indiach, a także w Kano w Nigerii.
W raporcie szczególną uwagę zwrócono także na problem starzejącej się infrastruktury, zwłaszcza w Europie. Dr Sean Fox z Uniwersytetu w Bristolu tłumaczy: „Wraz ze zmianą charakteru i intensywności klęsk żywiołowych, ich wpływ na miejskie społeczności będzie w znacznym stopniu zależał od ich społecznej i infrastrukturalnej podatności”. Europejskie miasta, takie jak Berlin, Barcelona czy Paryż, mogą być bardziej zagrożone niż metropolie amerykańskie czy australijskie właśnie z powodu przestarzałych systemów wodno-kanalizacyjnych.

Potrzeba pilnych działań adaptacyjnych
Eksperci ostrzegają, że 90% wszystkich katastrof klimatycznych wynika z nadmiaru lub braku wody, co wymaga natychmiastowej reakcji ze strony rządów i instytucji międzynarodowych. Badacze nawołują do pilnego inwestowania w systemy odporne na ekstremalne warunki pogodowe. „Potrzebujemy realistycznej rozmowy o wsparciu adaptacji do zmian klimatu, z poczuciem współczucia i zrozumieniem wyzwań, przed jakimi stoją ludzie”, podsumowuje współautor badania, prof. Michael Singer z Uniwersytetu w Cardiff.
Zmiany te stawiają przed władzami lokalnymi i krajowymi konieczność przeprojektowania infrastruktury, inwestowania w systemy zarządzania kryzysowego oraz edukację społeczności. Miasta muszą nie tylko radzić sobie ze skutkami katastrof, ale także opracować strategie zapobiegania przyszłym kryzysom, obejmujące między innymi zbieranie i przechowywanie wody, rozwijanie odpornych na suszę upraw oraz projektowanie obszarów miejskich odpornych na powodzie.