Emisje gazów cieplarnianych związane z sektorem mięsnym pociągają za sobą znaczne koszty. W czasopiśmie „Environmental Science and Pollution Research” pojawiły się najnowsze informacje na temat wpływu produkcji wołowiny na środowisko i klimat, co w konsekwencji przekłada się na coraz gwałtowniejszą pogodę, straty w rolnictwie i w efekcie droższe produkty.
Dwa w jednym: wylesianie i produkcja mięsa w Brazylii
O masowym niszczeniu lasów amazońskich słyszał niemal każdy, bo to problem, który trwa od kilkudziesięciu lat. Brazylia mogła się długo pochwalić najwyższym wskaźnikiem wylesiania na świecie,np.w 2005 r. miała największą usuwaną powierzchnię lasów rocznie.
W latach 1985-2022 powierzchnia rolnicza w tym kraju zwiększyła się o 50 proc., osiągając 282,5 mln hektarów, czyli jedną trzecią terytorium państwa. Równocześnie w 2023 r. Brazylia osiągnęła rekordowy poziom eksportu wołowiny – 2,29 mln ton. Trudno nie łączyć masowej wycinki z produkcją mięsa.
Według analiz Federalnego Uniwersytetu Sao Paulo produkcja wołowiny w Brazylii emituje ponad dwukrotnie więcej gazów cieplarnianych niż wynosi limit uznany w skali światowej za konieczny do osiągnięcia neutralności klimatycznej.
Wszystko obrazują liczby. Emisje z sektora wołowego w tym kraju mogą sięgnąć od 0,42 do 0,63 gigaton ekwiwalentu CO2 do 2030 r. To ponad dwukrotnie więcej niż przewiduje limit uzgodniony w Porozumieniu Paryskim, który wynosi 0,26 gigaton. Przypomnijmy, że porozumienie to zawarło prawie 200 krajów podczas Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Zmian Klimatu (COP21) w Paryżu w 2015 r.

Społeczne koszty produkcji mięsa
Naukowcy z uczelni w Sao Paulo zastosowali w badaniach wskaźnik społecznego kosztu emisji węgla. Pozwala on oszacować finansowy wpływ emisji gazów cieplarnianych z sektora mięsnego na społeczeństwo. Uwzględnia się tu różne czynniki: straty w rolnictwie, koszty zdrowotne czy szkody spowodowane ekstremalnymi zjawiskami pogodowymi.
Wnioski nie są optymistyczne: jeśli Brazylia nie zredukuje emisji, kraj może ponieść koszty rzędu 42,6 mld dolarów do 2030 r. W przypadku wdrożenia strategii ograniczania emisji możliwe byłoby zmniejszenie tych kosztów do poziomu 18,8 miliarda dolarów.
Jeśli Brazylia chciałaby ograniczyć emisje gazów z sektora wołowiny do poziomu zgodnego z celami klimatycznymi, musiałaby bardzo znacząco zmniejszyć produkcję. W efekcie na potrzeby wewnętrzne pozostałoby tylko 2-10 kg mięsa na osobę rocznie. Obecnie przeciętny Brazylijczyk spożywa ok. 25-30 kg wołowiny.
„Nie chodzi o to, by mówić ludziom: jedzcie mniej mięsa. Ale ważne, aby rozpocząć dyskusję na temat tego, jak dziś wygląda jego produkcja” – zaznaczyła pierwsza autorka artykułu Mariana Vieira da Costa i dodaje: „Obecny model jest bowiem silnie związany z wylesianiem, wysokimi emisjami i brakiem zrównoważonych technologii. Tak nie osiągniemy naszych celów klimatycznych”.