– To, co jest zapisane, to przede wszystkim „bezprecedensowa skala niegospodarności i chaos w zarządzaniu” – powiedziała Alicja Łepkowska-Gołaś (KO)
Posłanka podkreśliła, że IPN posiada budżet ponad pół miliarda złotych. – Okazało się, że pod jego (Karola Nawrockiego – red.) bezpośrednim nadzorem dokonano systematycznego marnotrawienia publicznych pieniędzy. Co czwarta zbadana złotówka została wydana niegospodarnie – powiedziała. – To systemowa porażka zarządzania – dodała.
Wybory prezydenckie. Posłanki KO: Karol Nawrocki wynajął powierzchnię w centrum Warszawy
Raport wskazuje, że Karol Nawrocki wynajął za pośrednictwem IPN powierzchnię w centrum Warszawy za 10 milionów złotych, jednak ta przez rok stała pusta.
Ponadto wydane miało cztery miliony złotych na licencję gry, w którą nikt nie grał. Prezes miał również korzystać z nieuprawnionej do świadczenia takich usług firmy ochroniarskiej.
– IPN stał się pod rządami Karola Nawrockiego instytucją, gdzie fałszuje się dokumentację odbioru sprzętu, marnotrawi się miliony na nietrafione projekty, łamie się podstawowe zasady gospodarności. (…) Publiczne miliony były wydawane na absurdalne projekty, jak własna czcionka czy nazywanie róż – powiedziała Alicja Łepkowska-Gołaś.
KO żąda dostępu do stenogramów IPN. „Czego boi się Karol Nawrocki?”
Jolanta Niezgodzka (KO) poinformowała, że wystąpiły ze swoją koleżanką partyjną do IPN o stenogramy z posiedzeń Kolegium IPN w ramach kontroli poselskiej, ale instytucja odmówiła ich przekazania. Nie udało się również uzyskać tych danych na postawie ustawy o dostępnie do informacji publicznej.
– Czego boi się Karol Nawrocki? Dlaczego utajnia obrady tego kolegium? Dlaczego nie chce powiedzieć, co tam się wydarzyło? O czym nie chce, żebyśmy się dowiedzieli? – dopytywała Jolanta Niezgodzka.
– To kolejne dowody, które podważają wiarygodność prezesa IPN. To osoba nietransparentna, która nie chce się rozliczać z przeszłością. Każdego dnia dowiadujemy się informacji, które dyskwalifikują go jako kandydata na prezydenta – dodała.
