Historyczny wynik: W czwartek, 24 kwietnia uczestnik teleturnieju „Jeden z dziesięciu” zdobył w finale 802 punkty, co stanowi jeden z najwyższych wyników w historii programu. Artur Łasiński został zwycięzcą 15. odcinka 148. serii. „Odpowiadał niemal bezbłędnie na każde pytanie i pokazał prawdziwą klasę” – opisuje TVP. – Uważam, że najważniejsza jest koncentracja, refleks, ale przede wszystkim odwaga, żeby odpowiadać na pytania – powiedział mężczyzna. Skąd pomysł na wzięcie udziału w teleturnieju? Łasiński wyznał, że kiedyś , gdy oglądał jeden z odcinków wspólnie ze swoim szwagrem, powiedział, że chciałby tam wystąpić. – No to dawaj telefon i się rejestrujemy! – usłyszał w odpowiedzi.
O punkt mniej: Łasiński uzyskał jedynie o punkt mniej od Artura Baranowskiego, który w listopadzie 2023 roku ustanowił rekord programu, zdobywając 803 punkty. Występ mieszkańca Śliwnik przeszedł do historii. Mężczyzna programu we wszystkich etapach odpowiadał na pytania z dziedzin takich jak między innymi: sport, geografia, biologia, chemia, archeologia, czy muzyka. Na każde z zadanych mu 40 pytań podpowiedział poprawnie, czym ustanowił rekord programu. – Mam wrażenie, że pańscy konkurenci trochę się nudzą – powiedział prowadzący program Tadeusz Sznuk, kiedy do końca zostały 23 pytania. Swoim wynikiem Baranowski zdeklasował dotychczasowego rekordzistę programu – Tomasza Orzechowskiego, który w 2021 roku zdobył 533 punkty.
Jeden z dziesięciu: To teleturniej emitowany na antenie Telewizji Polskiej od 1994 roku. Jest oparty na brytyjskim formacie „Fifteen to One”. Jego prowadzącym jest dziennikarz Tadeusz Sznuk. W teleturnieju bierze udział 10 osób. Uczestnicy programu odpowiadają na pytania z zakresu wiedzy ogólnej i próbują wyeliminować z gry przeciwników, wyznaczając ich do odpowiedzi.
Więcej informacji na ten temat znajdziesz w artykule: „Artur Baranowski nie wziął udziału w wielkim finale 'Jeden z dziesięciu’. Sznuk: Niespodziewane zdarzenie”.
Źródła: TVP, Gazeta.pl
