Przed świętami 2025 r. nasilają się kontrole w domach jednorodzinnych, a urzędnicy coraz częściej sprawdzają nie tylko kotły, lecz także kominki używane okazjonalnie. Zgodnie z Prawem budowlanym każdy właściciel domu ma obowiązek co najmniej raz w roku wykonać przegląd przewodów kominowych – dymowych, spalinowych i wentylacyjnych. Po kontroli kominiarz sporządza protokół w formie elektronicznej, a informacje trafiają do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB). Brak takiego dokumentu może zakończyć się mandatem do 500 zł, a w skrajnych przypadkach jeszcze wyższymi karami nałożonymi przez nadzór budowlany.

Obowiązek dla właścicieli

Wielu właścicieli zakłada, że skoro mają pompę ciepła i nie korzystają z kotła gazowego czy pieca na paliwa stałe, to temat przeglądów kominiarskich ich nie dotyczy. Rzeczywiście, sama pompa ciepła nie wytwarza spalin i nie wymaga czyszczenia komina. Problemy zaczynają się jednak wtedy, gdy w domu pozostawiono kominek. Nawet jeśli urządzenie służy wyłącznie do okazjonalnego palenia zimą, nadal podlega przepisom. Sam fakt posiadania kominka i podłączenia go do komina oznacza obowiązek regularnego przeglądu przewodów.

Przepisy nie przewidują tu wyjątków – kominek jest źródłem spalin, a zanieczyszczony sadzą lub zapchany przewód może spowodować cofanie spalin, zaczadzenie czy pożar. Brak przeglądu traktowany jest jako naruszenie obowiązków właściciela budynku, a w razie wypadku odpowiedzialność spoczywa właśnie na nim. Obowiązek dotyczy wszystkich urządzeń korzystających z komina: pieców gazowych, kotłów na paliwa stałe, a także przewodów wentylacyjnych, w tym wentylacji grawitacyjnej. Raz w roku trzeba więc skontrolować również przewody wentylacyjne, nawet jeśli komin nie jest wykorzystywany do odprowadzania spalin.

To, czy nieruchomość ma aktualny przegląd kominiarski, mogą sprawdzić m.in. inspektorzy nadzoru budowlanego lub straż miejska. Kontrole często odbywają się po zgłoszeniach sąsiadów, gdy z komina „kopci” lub po interwencji straży pożarnej. W części gmin prowadzone są również planowe kontrole mające na celu weryfikację, czy mieszkańcy nie spalają niedozwolonych paliw oraz czy instalacja kominowa działa prawidłowo.

Czyszczenie przewodów

Przepisy określają także częstotliwość czyszczenia przewodów w zależności od rodzaju stosowanego paliwa. W przypadku ogrzewania paliwami stałymi, takimi jak drewno, węgiel czy pellet, komin powinien być czyszczony cztery razy w roku. Przy paliwach ciekłych, na przykład oleju opałowym, obowiązkowe czyszczenie odbywa się dwa razy w roku. Dla ogrzewania gazowego przewidziano jedną taką kontrolę rocznie. Raz w roku trzeba również skontrolować przewody wentylacyjne. Każda czynność musi zostać udokumentowana, a dane z protokołu przekazywane są elektronicznie do CEEB.

Coraz częściej na znaczenie przeglądów kominiarskich zwracają uwagę także firmy ubezpieczeniowe. W przypadku pożaru spowodowanego zaniedbaniem komina ubezpieczyciel ma prawo odmówić wypłaty odszkodowania lub znacząco je obniżyć. W praktyce brak protokołu z przeglądu może oznaczać utratę nawet kilkuset tysięcy złotych, jeśli dom ulegnie poważnemu zniszczeniu.

Od września 2023 r. wszystkie kontrole muszą być potwierdzane elektronicznie w systemie CEEB. Protokół zawiera datę przeglądu, dane kominiarza wraz z numerem uprawnień, informacje o właścicielu nieruchomości, opis budynku oraz zakres przeprowadzonej kontroli, a także ewentualne zalecenia naprawcze. Dzięki temu urzędnicy mogą szybko sprawdzić, czy obowiązki zostały dopełnione, i wezwać właściciela do uzupełnienia braków.

Podsumowując, brak ważnego przeglądu kominiarskiego i wpisu w CEEB to nie drobne przeoczenie, lecz realne ryzyko kary finansowej oraz utraty ochrony ubezpieczeniowej. Właściciele domów z kominkiem – nawet wykorzystywanym sporadycznie – powinni zadbać o aktualny protokół, aby uniknąć mandatu do 500 zł i problemów przy likwidacji szkody.

Udział
Exit mobile version