Decyzja Konferencji Episkopatu Polski
Biskupi obradowali przez ostatnie trzy dni w Katowicach. W końcowym komunikacie, który opublikowano w czwartek 12 czerwca, poinformowano, że prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak nie będzie już odpowiadał za tworzenie komisji niezależnych ekspertów ds. zbadania zjawiska wykorzystania seksualnego osób małoletnich w Kościele. „Biskupi wyrażają wdzięczność Księdzu Prymasowi abp. Wojciechowi Polakowi i kierowanemu przez niego Zespołowi, który zakończył swoją działalność, za przygotowanie konkretnych fundamentów do kolejnego etapu prac” – napisano. Powołany zostanie nowy zespół, na czele którego stanął bp Sławomir Oder, ordynariusz gliwicki. W przeszłości był on postulatorem procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego Jana Pawła II.
Tomasz Terlikowski oburzony decyzją KEP
Publicysta we wpisie w mediach społecznościowych stwierdził, że KEP „właśnie pogrzebała wiarygodność Kościoła w Polsce”. „Komisji ds. Pedofilii nie będzie. I czas to powiedzieć zupełnie otwarcie. Osoby skrzywdzone, wierni i pewna grupa księży zostali okłamani przez Episkopat” – napisał. „Decyzja o tym, by jeden z nielicznych (tak drogie Ekscelencje i Eminencje) wiarygodnych w tej sprawie biskupów, jakim był arcybiskup Wojciech Polak został odsunięty od tworzenia Komisji, w jego miejsce powołano biskupa Odera (który w tej sprawie jest mniej więcej tak wiarygodny jak arcybiskup Sławoj Leszek Głódź w sprawie trzeźwości) oznacza, że podjęto decyzję o tym, że uczciwiej komisji nie będzie” – dodał. Następnie stwierdził, ze bp Oder w przeszłości „utopił uczciwe dochodzenie w sprawie Jana Pawła II i jego podejścia do pedofilii”. „To on – a sam o tym opowiadał – w ramach zbadania tej sprawy zadał pytanie kardynałowi Sodano (który tuszował i krył na potęgę) i kardynałowi Ratzingerowi, a gdy ci powiedzieli, że wszystko było super, to nie badał już nic więcej. Bo po co, skoro kardynałowie mówią, ze było OK. Tak wyglądało jego dochodzenie. I można – bez ryzyka większego błędu – przypuszczać, że tak będzie i teraz” – dodał.
Publicysta krytykuje działanie biskupów
Terlikowski podkreślił także, że abp Polak był jednym z „nielicznych zaangażowanych, znających się na rzeczy i chcących prawdy” hierarchów. Jego odwołanie uznał za „jasny sygnał, że Episkopat nie chce prawdy, nie chce sprawiedliwości, nie chce nawet zwykłego ludzkiego dotrzymania słowa”. „Tak umiera nadzieja. Miałem ją gdzieś z tyłu głowy, liczyłem na to, że zmiana jest możliwa. Dziś została ona pogrzebana. Nie, z tym układem w Episkopacie, z tym nuncjuszem, z tym dominującym myśleniem i wiarą w to, że Kościół uratuje polityka, a nie radykalna wierność Ewangelii nie ma nadziei na zmianę. To musi zgnić” – napisał publicysta na Facebooku.
Przeczytaj także: „Arcybiskup koncertowo ograł papieża”. Ujawniono kulisy dymisji krakowskiego proboszcza.
Źródła:Dziennik.pl, TVN24, Tomasz Terlikowski (Facebook)