Długo trzeba było czekać na kadrę siatkarzy na igrzyska olimpijskie. Nikola Grbić miał spory ból głowy przy powołaniach. Ostatecznie selekcjoner podał 13 nazwisk. W składzie nie ma Bartosza Bednorza, który na pewno jest największym przegranym decyzji podjętej przez szkoleniowca.

Kadra reprezentacji Polski na Paryż 2024

Obecny weekend obfituje w informacje dotyczące składów naszych reprezentacji na igrzyska. W sobotni poranek bowiem swoją decyzję ogłosił Stefano Lavarini, publikując 13 nazwisk kobiet, które jadą do Paryża. W przypadku Grbicia musieliśmy poczekać do niedzieli.

Wybrańcy Nikoli Grbicia:
Atakujący: Bartosz Kurek, Łukasz Kaczmarek
Rozgrywający: Marcin Janusz, Grzegorz Łomacz
Środkowi: Norbert Huber, Jakub Kochanowski, Mateusz Bieniek
Przyjmujący: Aleksander Śliwka, Kamil Semeniuk, Wilferdo Leon, Tomasz Fornal
Libero: Paweł Zatorski
Rezerwowym graczem został Bartłomiej Bołądź (atakujący)

Reprezentacja Polski jedzie po chwałę

Jeśli chodzi o przyjmujących, to Grbić miał najtrudniejsze zadanie. Ostatecznie odrzucił Bartosza Bednorza i nie postawił na niego nawet na rezerwie. Tam z kolei znalazł się Bartłomiej Bołądź, który zachwycał w Lidze Narodów. Tutaj również było mnóstwo dyskusji, czy Bołądź powinien otrzymać miejsce w podstawowej dwunastce. Ostatecznie Grbić postawił tutaj na zawodników, na których dotychczas mógł liczyć na wielkich imprezach. Mowa o Bartoszu Kurku i Łukaszu Kaczmarku.

W przypadku pozycji libero na igrzyska jedzie Paweł Zatorski. To wcale nie był pewny wybór, bo w Lidze Narodów świetnie prezentował się Jakub Popiwczak.

Na igrzyska olimpijskie do Paryża Polacy jadą po przełamanie fatalnej klątwy ćwierćfinałów. Na tej fazie bowiem biało-czerwoni kończyli każdy turniej olimpijski w XXI wieku. Już w fazie grupowej przed naszymi siatkarzami stoją poważne wyzwania. Zagramy bowiem z dwoma potentatami – Brazylią i Włochami. Do tego dochodzi także spotkanie z Egiptem. Aktualni mistrzowie Europy w swoim pierwszym meczu w grupie B zmierzą się 27 lipca (godz. 17) z Egiptem.

Udział
Exit mobile version