W skrócie
-
Partia Wolni i Solidarni, założona przez Kornela Morawieckiego, zmieniła nazwę na Demokracja.
-
Ugrupowanie straciło znaczenie po śmierci lidera i nie posiada obecnie reprezentacji w Sejmie.
-
W latach 2016-2019 Wolni i Solidarni odgrywali ważną rolę w Sejmie, popierając rząd Prawa i Sprawiedliwości.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Ugrupowanie Wolni i Solidarni zmieniło swoją nazwę na Demokracja na nadzwyczajnym zgromadzeniu partii 12 czerwca. Alternatywnie może być ona nazywana Obywatele i Solidarność. Tym samym partia założona przez Kornela Morawieckiego przestała kojarzyć się ze swoim założycielem.
Obecnym przewodniczącym partii jest Maciej Kusior wybrany na to stanowisko w 2023 r. „Rzeczpospolita” dotarła do statutu ugrupowania, które nawiązuje do tego pierwotnego. Partia jest zwolennikiem m.in. nowego solidarystycznego ustroju oraz nowej konstytucji.
Partia Wolni i Solidarni. Została założona przez Kornela Morawieckiego
Partia Wolni i Solidarni powstała w 2016 r. z inicjatywy opozycjonisty antykomunistycznego Kornela Morawieckiego, który rok wcześniej po raz pierwszy dostał się do Sejmu – z listy Kukiz’15. Morawiecki już wtedy zapowiadał stworzenie własnego ugrupowania, nawiązującego do dorobku Solidarności Walczącej.
Ostatecznie doszło do tego w 2016 roku, a pretekstem do utworzenia partii było tzw. głosowanie na dwie ręce posłanki Małgorzaty Zwiercan. Zagłosowała ona w Sejmie za siebie oraz za Kornela Morawieckiego, który był w tym czasie nieobecny na sali plenarnej. Została za to usunięta z Kukiz’15, a razem z nią odeszło również dwóch innych posłów: Ireneusz Zyska i właśnie Kornel Morawiecki.
Wolni i Solidarni utworzyli koło w Sejmie, a następnie dołączyli do nich również inni byli posłowie Kukiz’15: Sylwester Chruszcz, Adam Andruszkiewicz i Jarosław Porwich. Kornel Morawiecki, pełniący wtedy funkcję marszałka seniora, był również ojcem Mateusza Morawieckiego – ówczesnego wicepremiera w rządzie Prawa i Sprawiedliwości. Dzięki temu PiS mogło liczyć na poparcie WiS, co było dla rządzących o tyle ważne, że sami posiadali jedynie niewielką większość w Sejmie.
Partia straciła na znaczeniu po śmierci lidera
Partia zaczęła jednak tracić na znaczeniu, zwłaszcza po nieudanych wyborach samorządowych w 2018 roku i śmierci Kornela Morawieckiego w 2019. Koło poselskie Wolnych i Solidarnych przestało wtedy istnieć. Brak przewodniczącego sprawił, że sąd musiał wyznaczyć kuratora dla partii. W 2021 r. nowym liderem został Jan Miller, a w 2023 – Maciej Kusior. Reaktywacja partii spotkała się z krytyką członków Solidarności Walczącej, którzy twierdzili, że jest to „sprzeczne z wolą świętej pamięci Kornela Morawieckiego„.
Od 2019 r. partia nie odgrywa znaczącej roli w polskiej polityce. Ugrupowanie nie ma ani jednego reprezentanta ani w Sejmie, ani w Senacie. Posiada jedynie po jednym mandacie w dwóch radach gmin wiejskich.