Jak przekazało we wtorek południowokoreańskie Kolegium Połączonych Szefów Sztabów (JCS), około 10 pocisków artyleryjskich z wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych wystrzelono w poniedziałek około godz. 16 czasu lokalnego (godz. 8 w Polsce) w kierunku Morza Żółtego.
Szef Pentagonu w Korei Południowej. Pierwsza taka wizyta
Do testu doszło na niecałą godzinę przed przybyciem południowokoreańskiego ministra obrony Ahn Gju Baka i jego amerykańskiego odpowiednika Pete’a Hegsetha do bazy Camp Bonifas, położonej w pobliżu strefy zdemilitaryzowanej (DMZ), oddzielającej obie Koree.
Była to pierwsza taka wizyta szefa Pentagonu od 2017 r. w strefie zdemilitaryzowanej.
„Nasze wojsko ściśle monitoruje działania Korei Północnej w ramach wspólnej postawy obronnej z USA i utrzymuje zdolność do przytłaczającej odpowiedzi na każde zagrożenie” – zapewniło JCS w oświadczeniu.
Testy przed wizytami zagranicznych przywódców. Kolejne prowokacje Pjongjangu
Armia potwierdziła również, że w sobotę około godz. 15 południowokoreańska armia wystrzeliła 10 innych pocisków artyleryjskich. Zdarzenie miało miejsce podczas rozmów prezydenta Korei Południowej Li Dze Mjunga z przywódcą Chin Xi Jinpingiem przy okazji szczytu Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) w Gyeongju.
Choć testy artylerii rakietowej nie naruszają rezolucji Rady Bezpieczeństwa ONZ, stolica Korei Południowej, Seul, i jej okolice są w zasięgu posiadanych przez Północ wyrzutni kalibru 240 mm – zwraca uwagę agencja Yonhap.
Camp Bonifas to wysunięta baza wojskowa Dowództwa ONZ, położona zaledwie 400 m na południe od DMZ w Korei Południowej, służąca jako kwatera główna Batalionu Bezpieczeństwa ONZ monitorującego Wspólną Strefę Bezpieczeństwa (JSA).


