Państwowe media w Korei Północnej piszą o inspekcji dokonanej przez Kim Dzong Una w rodzimej fabryce sprzętu wojskowego. Dyktator podkreślał konieczność zmian i modernizacji.
Przedsiębiorstwo, które odwiedził Kim, uznano za „ważne” dla Korei. Dokładnej daty oraz miejsca inspekcji nie ujawniono.
Korea Północna. Kim Dzong Un pokazał nowe czołgi
Wiadomo, że północnokoreański dyktator skupił się na rodzimych czołgach Cheonma-2.- Zastąpienie w naszej armii broni pancernej z ubiegłego wieku najnowszymi czołgami i pojazdami opancerzonymi jest najważniejszą kwestią w budowie sił zbrojnych i modernizacji armii – mówił polityk, cytowany przez agencję KCNA.
Z przedstawionej relacji wynika, że Kim Dzong Un wydawał dyspozycje i stawiał zadania przed pracownikami rodzimego przemysłu zbrojeniowego. Padły m.in. słowa o konieczności „poprawnego zdefiniowania roli militarnej” państwa. Zaś nowe czołgi mają się nadawać do „nowoczesnej walki” – czytamy.
Kim Dzong Un nie krył zadowolenia z „dokładności” i „niezawodności” czołgów Cheonma-2. W czasie wizyty mówił o konieczności doprowadzenia do „drugiej rewolucji w siłach pancernych”.
Korea Północna. Przyznali się, że wysłali żołnierzy do Rosji
W komunikacie podkreślono, że północnokoreańscy bojownicy „wzięli udział w wyzwoleniu rejonu Kurska„. Niedługo później Władimir Putin podkreślił swoją wdzięczność Kim Dzong Unowi oraz jego żołnierzom.
Północnokoreański przywódca miał powiedzieć, że „ci, którzy walczą o sprawiedliwość, są bohaterami, przedstawicielami honoru ojczyzny”. Jednocześnie nadmieniał, że w kraju wkrótce powstanie pomnik poświęcony poległym żołnierzom.