We wtorek 22 października minister spraw zagranicznych Rados³aw Sikorski przekazał, że podjął decyzję o zlikwidowaniu konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu. Z kolei jego personel zostanie uznany za osoby niepożądane w Polsce. Na reakcję Kremla nie trzeba było długo czekać. – Strona rosyjska udzieli bolesnej odpowiedzi na cofnięcie przez Warszawę zgody na pracę konsulatu rosyjskiego w Poznaniu – powiedziała rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa w rozmowie z rosyjską informacyjną agencją państwową RIA Novosti. Jakie konsekwencje mogą grozić Polsce? O to zapytaliśmy prof. Agnieszkę Legucką, analityczkę ds. Rosji z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Zobacz wideo Atak rosyjski na kilku frontach? To możliwe

Kreml zagroził Polsce. Ekspertka: Takie zapowiedzi zwykle padają, gdy Rosja jest zaskoczona

– Takie zapowiedzi ostrych, odwetowych działań Rosjan zwykle padają, kiedy zostają zaskoczeni albo przyłapani na gorącym uczynku. Wtedy reakcją Rosji jest agresywna retoryka, stąd też mogą zastosować pewne działania dyplomatyczno-konsularne, takie, które działałyby na zasadzie wzajemności. Jednocześnie w tej sferze trudno, aby Rosja mogła nam jakoś zaszkodzić – przyznaje ekspertka. Ponadto – jak zaznacza prof. Legucka – konsekwencje rosyjskich działań Polska obserwuje cały czas. – Jesteśmy państwem, w którym między innymi prowadzi się działania hybrydowe, destabilizacyjne, dywersyjne – podkreśla.

– Za każdym razem, gdy dochodzi do takich sytuacji, Rosja deklaruje niewyobrażalną wręcz w swoich rozmiarach reakcję. Z tym ostatecznie jest różnie. Powinniśmy się raczej przyzwyczaić do tego, że jesteśmy na celowniku rosyjskich działań hybrydowych i dezinformacyjnych w cyberprzestrzeni. Rosjanie nie odpuszczą w tym zakresie – dodaje politolożka.

Likwidacja rosyjskiego konsulatu w Polsce. Szef MSZ podał powód

Minister spraw zagranicznych poinformował o wycofaniu zgody na funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Poznaniu. Jak przekazał, to odpowiedź na próby działań dywersyjnych ze strony Rosji. Radosław Sikorski powiedział, że Polska domaga się od Rosjan zakończenia wrogich działań. – Żądamy zaprzestania prowadzenia wojny hybrydowej przeciwko Polsce i jej sojusznikom. W wypadku kontynuacji rezerwujemy prawo do podejmowania kolejnych stanowczych działań – podkreślił polityk.

W ostatnim czasie wrocławski sąd nie zgodził się na dobrowolne poddanie się karze przez obywatela Ukrainy podejrzanego o planowanie w Polsce działań dywersyjnych na zlecenie obcych państw. Według sądu zaproponowana przez prokuraturę kara trzech lat więzienia jest zbyt łagodna.

Udział
Exit mobile version