-
Michael Jackson zasłynął wykonaniem moonwalka w 1983 r., jednak podobny ruch był znany dinozaurom miliony lat temu.
-
Odciski stóp dinozaurów z Dinosaur Ridge w Kolorado sugerują, że prehistoryczne drapieżniki używały kroków podobnych do moonwalka podczas toków godowych.
-
Naukowcy odkryli, że tropy te powstały w wyniku specyficznych ruchów, które przypominają taniec i mogą świadczyć o prezentacji przed partnerem.
- Więcej podobnych informacji znajdziesz na stronie głównej serwisu
Spróbujmy to sobie wyobrazić: kilkutonowe kolosy, długie na 11 metrów zaczynają nagle się kiwać. Przesuwają ciało do przodu, cofają je, znowu do przodu i w tył. Trochę jak kury, jak ptaki, a trochę jak jaszczury. Drapią grunt, obracają się – to taniec.
To krok, który od 40 lat znamy doskonale, bowiem 16 maja 1983 r. podbił nim świat Michael Jackson. Wtedy w programie telewizyjnym „Motown 25: Yesterday, Today, Forever” pokazał tę figurę podczas swego brawurowego tańca do utworu „Billie Jean”.
Zgromadzona w studiu publiczność wrzasnęła, zaczęła bić brawo i zupełnie oszalała na punkcie tego tanecznego kroku, nazwanego księżycowym, czyli moonwalk. Wyglądało to bowiem tak, jakby artysta poruszał się w warunkach ograniczonej nieważkości, nielogicznie i wbrew zasadom fizyki.
Odtąd taki krok niby do przodu, a jednak do tyłu jest kojarzony z Michaelem Jacksonem i jemu przypisywany. Tymczasem w rzeczywistości co najmniej kilkadziesiąt milionów lat temu podobną figurę opracowały dinozaury. Tyle, że gwiazdor muzyki pop w 1983 r. tego nie wiedział. Wiemy to dopiero teraz.
Udało się to odkryć dzięki tropom dinozaurów, czyli odciskom ich stóp. Potrafią one nam powiedzieć znacznie więcej, niż komukolwiek się wydaje. Zdradzają masę, kondycję zwierzęcia, sposób życia i polowania, szybkość i wreszcie także obyczaje godowe.
Dinozaury w popisach godowych mogły stosować moonwalk
Moonwalk był bowiem krokiem godowym dinozaurów – tak przynajmniej zakładają paleontologowie, którzy zbadali utrwalone w skamieniałym błocie odciski w Dinosaur Ridge niedaleko Denver w stanie Kolorado w USA.
To miejsce obfitujące w wiele znalezisk dinozaurów, słynne już w czasie „wojny o białe złoto”, czyli wyścigu po kości dinozaurów w XIX w. Znaleziono tam np. pierwsze szczątki stegozaura. Teraz zasłynęło odciskami stóp dinozaurów świadczącymi o tokach.
O zwyczajach godowych mezozoicznych zwierząt nie wiemy bowiem zbyt wiele, jako że nie wynikają one wprost z budowy anatomicznej i kości. Więcej powiedziałyby kolory zwierzęcia, ale ich nie znamy. Za to tropy zdradzają, w jaki sposób dinozaury poruszały się w jakimś miejscu i ten sposób poruszania się w dawnym Kolorado zdradza zachowania godowe. Świadczy o popisach.
„Ten układ tropów pozwala na wgląd w zachowania społeczne teropodów poprzez porównanie ich ze współczesnymi ptasimi odpowiednikami, w szczególności z ptasich tokowisk, miejsc budowy gniazd, itd.” – czytamy. Analiza wykazała, że zwierzęta drapały o grunt, przesuwały ciężar ciała do przodu, ale poruszały się w tył. Zasada identyczna jak w tańcu moonwalk. W przypadku teropodów nie chodziło jednak o rytmiczną ekspresję, ale raczej o prezentację wobec partnera, zapewne partnerki.

Niepowtarzalny taniec drapieżnych dinozaurów
Caldwell Buntin, paleontolog z Old Dominion University, zauważa w rozmowie z „Science”, że odciski mają charakterystyczny wzór. „Powstały w wyniku ruchów stopy do tyłu, zarówno prawej, jak i lewej, na przemian”. Dinozaury obracały się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, skrobiąc pazurami grunt, co wskazuje na unikatowy, powtarzalny taniec.
Tropy w tym miejscu wyraźnie się od siebie różnią. Jedne są głębsze i mają słabo widoczny kształt, a drugie – dłuższe, zachodzą na siebie. Ślady były ciasno ułożone i w różnych warstwach skalnych, co sugeruje, że miejsce było wielokrotnie odwiedzane przez ten sam gatunek dinozaurów drapieżnych, może przez wiele sezonów. Nie było więc przypadkowe, stanowiły dobrze im znane tokowisko.
Nie jest jasne, co to za zwierzęta zostawiły odciski. Może ornitomimy, czyli dinozaury strusiokształtne, ale podejrzany jest także Acrocanthosaurus, czyli duży mięsożerny teropod z grupy karcharodontozaurów, z których niektóre górowały nawet rozmiarami nad tyranozaurem. Największy znany akrokantozaur mierzył 11,5 metra długości.