„Msza przy piwie”: Katolicki ksi±dz Marek Vácha odprawił nabożeństwo ekumeniczne w gospodzie należącej do benedyktyńskiego opactwa z Pragi. Jego uczestnicy pili alkohol i spożywali jedzenie. Msza transmitowana przez religijny kanał telewizyjny oburzyła część wiernych. Innym pomysł przypadł do gustu. Do grona tych ostatnich nie należał arcybiskup praski, który odwołał Vachę z parafii za naruszenie zasad liturgicznych. To z kolei spotkało się z niezadowoleniem sympatyków księdza.
Reakcja księdza: Duchowny powiedział, że gdyby teraz miał podjąć decyzję, ponownie odprawiłby „mszę przy piwie”. Stwierdził, że nabożeństwo nie było prowokacją, lecz przyświecały mu inne cele. Jego zdaniem niecodzienna forma liturgii sprawiła, że uczestniczyły w niej osoby, które normalnie nie wzięłyby udziału we mszy.
Więcej: O pracach TVP nad nową umową z Kościołem przeczytasz w artykule Marcina Kozłowskiego „TVP pracuje nad zapisami nowej umowy z Kościołem. Na razie bez udziału Episkopatu”.
Źródło: IAR