W sobotę 26 lipca w ramach 2. kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy Lechia Gdańsk podejmowała na własnym stadionie Lecha Poznań. Mecz zakończył się przegraną gospodarzy 3:4. Podczas spotkania kibice gospodarzy wywiesili baner z napisem: „Lech Poznań pamięta wp****ol od prezydenta”. To nawiązanie do sytuacji z kampanii wyborczej i wizyty Karola Nawrockiego u Sławomira Mentzena.
Lider Konfederacji powiedział, że Nawrocki w przeszłości uczestniczył w ustawce. – Jeśli chodzi o formy walki, szlachetnej męskiej walki wręcz, no to w moim życiu było tego dużo. To jest rzecz naturalna – odparł ówczesny kandydat na prezydenta. Następnie Mentzen dodał, że Nawrocki bił się w grupie 70 na 70. – W różnych modułach zawsze sportowych, szlachetnych walk występowałem. Nie zawsze wychodziłem z nich zwycięsko – skomentował wówczas prezes IPN.
Lechia Gdańsk – Lech Poznań. Kontrowersyjny transparent na trybunach. W tle Karol Nawrocki
Jak ustalono, chodziło właśnie o starcie kiboli Lechii Gdańsk i Lecha Poznań, które miało miejsce w okolicach Rębiechowa po meczu, który miał miejsce 25 października 2009 r. Bójka miała trwać 6,5 min i zakończyć się wygraną pseudokibiców gdańskiego klubu. Polityk Konfederacji zaznaczył potem, że gdyby Nawrocki zaprzeczył, że brał udział w ustawce, to podałby dokładne szczegóły starć. Kibolska bójka była przedmiotem śledztwa prokuratury.
Skazano kilkanaście osób i udało się ustalić 32 uczestników starcia. Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak podkreślał jednak, że „nazwisko prezydenta elekta nie pojawia się w tym postępowaniu, ani w żadnym innym”, które było procedowane przez tę jednostkę prokuratury. Łącznie skierowano akty oskarżenia wobec 78 osób, głównie wobec kibiców „Kolejorza”. Karalność tego zdarzenia jako przestępstwo przedawniło się w 2014 r.