Dyrektorzy Wydziałów Katechetycznych spotkali się pod koniec maja w Stegnie, by porozmawiać o zmianach dotyczących lekcji religii. Po rozmowach napisali oświadczenie – „Stanowczy sprzeciw wobec działań MEN”. Według autorów pakiet zmian jest „jawną dyskryminacją” dzieci i młodzieży, ich rodziców, a także nauczycieli religii.

Mowa o projekcie rozporządzenia w zakresie zmiany organizacji nauki religii i etyki. Ten jest obecnie opiniowany.

Lekcje religii w szkołach. Katecheci żądają zmian

Katecheci w swoim oświadczeniu wyszczególniają cztery kwestie.

W ich ocenie „nierównością i niesprawiedliwością” jest łączenie uczniów różnych klas w grupy do 25 osób (klasy I-III) i 30 osób (klasy IV-VIII).

Po drugie: sprzeciwiają się kwestii niewliczania oceny z religii do średniej ocen. „W sposób rażący godzi to w podstawowe zasady dydaktyczne. Dziecko nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego jego wysiłek na lekcjach religii nie jest doceniony w ten sam sposób, jak w przypadku innych przedmiotów” – czytamy.

Co więcej, według dyrektorów religia na początku lub na końcu szkolnych zajęć jest „formą dyskryminacji, segregacji i nietolerancji wobec osób wierzących”. Ma też godzić w prawa nauczycieli religii zapisane w Karcie Nauczyciela.

Autorzy dokumentu sprzeciwiają się też planom zmniejszenia liczby lekcji religii do jednej tygodniowo.

Katecheci proszą rodziców i „ludzi dobrej woli” o „aktywne włączenie się w obronę obecności lekcji religii w polskiej szkole”. Podają nawet adres mailowy do Ministerstwa Edukacji i Nauki, apelując o „wysyłanie sprzeciwu”.

Ministerstwo Edukacji Narodowej otrzymało setki uwag

Spytaliśmy MEN, czy i jeśli tak, to ile takich maili dotarło do resortu. „Siedem opinii nadesłanych w ramach konsultacji bezpośrednio nawiązywało do stanowiska Dyrektorów Wydziałów Katechetycznych. Ogółem do MEN wpłynęło 1 874 krytycznych opinii dot. projektu nowelizacji rozporządzenia w sprawie organizowania nauki religii” – poinformował Interię Wydział Informacyjno-Prasowy MEN.

Jak się dowiedzieliśmy, opinie rodziców dotyczą najczęściej „obaw o warunki nauki religii w przypadku łączenia klas”, a także „zagrożenia dla obecności nauki religii w szkołach”. „Opinie nauczycieli religii dotyczą najczęściej warunków pracy oraz obaw o ewentualną redukcję etatów” – wskazuje resort edukacji.

„Należy zauważyć, że znaczna część uwag była sporządzona według tożsamego formatu” – podkreśla jeszcze wydział prasowy.

MEN rozważa uwzględnienie części skarg. „Jednocześnie zwracamy uwagę, że warunki nauczania lekcji religii nie będą różnić się od warunków nauczania innych przedmiotów, a decyzję o łączeniu grup będzie podejmował dyrektor szkoły zgodnie z interesem uczniów” – podsumowuje MEN.

Źródło: episkopat.pl, Interia

Udział
Exit mobile version