Niedawno pisaliśmy o innej egzotycznej roślinie, która świetnie radzi sobie w polskich warunkach. I jeszcze jest prosta w uprawie. Do takich roślin należy jeden egzotyczny krzew – loropetalum chińskie, który staje się powoli hitem, głównie ze względu na niecodzienny wygląd. Jego liście są fioletowe, a kwitnie różowymi, zebranymi w bukieciki, kłosami. Teraz do panteonu egzotycznych i odpornych roślin dołącza alstremeria zwana także lilią Inków.
Z Ameryki Południowej wprost do polskich ogrodów
Alstremeria (Alstroemeria) jest to rodzaj roślin jednoliściennych. Liczący blisko 65 gatunków. Roślina ta występuje przede wszystkim w Ameryce Południowej – od Chile aż do Ekwadoru, Argentyny i Brazylii. Wiele gatunków oraz odmian uprawianych jest jako rośliny ozdobne.
Nic dziwnego. Alstremeria jest znana z przepięknych i trwałych kwiatów. Lilia Inków ma grzbieciste kwiaty przypominające właśnie lilię. Mają wiele barw – białą, żółtą, pomarańczową, a nawet czerwoną, różową czy fioletową. Kwiaty są zebrane w grona na pojedynczych łodygach z delikatnymi, lancetowatymi liśćmi. Dorasta do 80 cm.
Odporna na mrozy lilia Inków zachwyca elegancją
Chcąc cieszyć się pięknymi kwiatami alsteremerii należy pamiętać o kilku zasadach. Ten kwiat lubi przepuszczalną, żyzną glebę – umiarkowanie wilgotną, najlepiej lekko kwaśnym odczynie. Zasada jest prosta – im zasobniejsza ziemia, tym obfitsze kwitnienie.
Alstremeria lubi stanowiska słoneczne, ciepłe i osłonięte od wiatru. To również wpływa na obfitość kwitnienia. Wtedy nie dość, że kwitnie obficie, to w dodatku kwitnienie trwa długo. Należy unikać sadzenia jej w cieniu. Wtedy słabo kwitnie, nie jest tak dekoracyjna i szybciej ulega jesiennym mrozom. W takiej sytuacji alstremeria jest podatniejsza na różne choroby i ataki szkodników.
