O nowej decyzji litewskich władz poinformował publiczny nadawca LRT. Tamtejsi pogranicznicy zaczną monitorować ruch rosyjskich pociągów tranzytowych przemieszczających się pomiędzy Białorusią a obwodem królewieckim.
„Litewski minister spraw wewnętrznych Vladislav Kondratovic przekazał, że decyzja ma na celu zaostrzenie nadzoru nad pociągami jadącymi do i z obwodu królewieckiego; rosyjskiej twierdzy wojskowej graniczącej z Litwą i Polską” – opisuje The Kyiv Independent.
Rosyjskie pociągi pod lupą litewskich służb. Będą śledzić składy
Kondratovic przekazał, że władze Litwy mają obecnie dwa główne cele. Po pierwsze – chcą poprawić procedurę kontroli granic krajowych. Po drugie – zamierzają usprawnić proces zarządzania ruchem w kontekście unijnym i wdrożyć skutecznie Pakt o Migracji i Azylu.
Minister Kondratovic podkreślił, że sytuacja bezpieczeństwa w regionie zmienia się dynamicznie. – Straż graniczna pozostaje czujna i niezawodnie chroni granice państwowe, więc jednym z naszych priorytetów jest zapewnienie funkcjonariuszom wszelkich niezbędnych środków – powiadomił.
W celu skutecznego zabezpieczenia granicy litewskie służby, za środki przekazane przez Komisję Europejską, zakupiły nowoczesny śmigłowiec H145, specjalne pojazdy, a także inne elementy ekwipunku i sprzętu. Śmigłowiec wyposażony jest, m.in. w system rejestrujący obraz wideo, podnośnik, sprzęt medyczny czy podzespoły gaśnicze. Kosztował 11 mln euro.
Rosyjskie pociągi pod okiem specjalnego śmigłowca z Litwy
Prezentacja śmigłowca zaplanowana jest na poniedziałek. W wydarzeniu udział wziąć ma p.o. generalnej dyrektor ds. migracji i spraw wewnętrznych KE Beate Gminder.
Specjalny Program Tranzytu pozwala Moskwie na transport ludzi i towarów drogą lądową z kontynentalnej Rosji do obwodu królewieckiego. Na trasie tej wprowadzane były w ostatnich latach dodatkowe obostrzenia i kontrole, bo UE i NATO wzmacniały, w reakcji na agresję Rosji na Ukrainę, ochronę wschodniej flanki.
Źródła: The Kyiv Independent, LRT
