Minister obrony Władysław Kosiniak-Kamysz w piątek powiadomił, że polscy żołnierze znajdują się w drodze na poligon w Podbrodziu.
„Skierowaliśmy do pomocy saperów, nurków, drużynę rozpoznania inżynieryjnego i ewakuacji, a także zabezpieczenie techniczne. W skład zgrupowania wchodzą żołnierze 16. Pułku Saperów z Orzysza i innych jednostek 16. Dywizji Zmechanizowanej” – przekazał.
„Wojsko będzie wykorzystywać na miejscu wozy zabezpieczenia technicznego, medycznego, pojazdy inżynieryjne do prowadzenia prac ziemnych, pompy wysokiej wydajności i samochody ciężarowo-terenowe” – dodał.
Jak zapowiedział, pierwsi żołnierze dotrą na poligon w piątek wieczorem. Szef MON udostępnił także zdjęcia z transportu żołnierzy i maszyn.
Jeszcze w czwartek wieczorem za wsparcie ze strony Polski podziękowała minister obrony Litwy Dovile Szakaliene. – Jest to przede wszystkim życzliwy gest solidarności, wsparcia, naszego współistnienia, który pokazuje, że nie jesteśmy sami, że troszczymy się o siebie nawzajem i możemy na siebie liczyć – mówiła w wywiadzie dla nadawcy publicznego.
Amerykańscy żołnierze zaginęli na Litwie. Trwają pilne poszukiwania
Czterech amerykańskich żołnierzy zaginęło we wtorek po południu podczas ćwiczeń na litewskim poligonie w Podbrodziu, w pobliżu granicy z Białorusią. W pierwszych doniesieniach medialnych, bez oficjalnego potwierdzenia, podano, że żołnierze nie żyją. Informacje o śmierci zostały zdementowane m.in. przez litewską minister obrony. Obecnie trwają poszukiwania żołnierzy.
W piątek na poligonie pojawił się prezydent Litwy Gitanas Nauseda. Na miejscu pracują ekipy poszukiwawczo-ratownicze, w tym m.in. usunięto muł z akwenu, w którym znajdował się wóz ewakuacyjny opancerzony M88 Hercules, którym poruszali się zaginieni żołnierze.
– Chociaż wielu sceptyków powiedziałoby zapewne, że w tych okolicznościach nie ma na co liczyć, ja chcę wierzyć – mówił, dodając, że „liczy na cud”.
Poszukiwania żołnierzy. Ekspert: Mogło dojść do błędu
Litewskie władze i media podkreślają, że poszukiwania prowadzone są na wyjątkowo niewdzięcznym terenie – ze względu na dynamiczną rzeźbę terenu z lasami, wydmami i bagnami.
– Na tym poligonie jest prawie każdy rodzaj terytorium, które potrzebne jest do szkolenia żołnierzy – wydmy, lasy, a także biorąc pod uwagę obronę Litwy – bagna, co dla nas jest naturalne i żołnierze muszą być w stanie walczyć na bagnach – mówił ekspert wojskowy Gintaras Azubalis w rozmowie z litewskim TV3.
Jak zaznaczył, dla niedoświadczonych osób teren ten może być wyjątkowo ciężki. Ocenił, że do zdarzenia mogło dojść ze względu na błąd ludzki.
Źródło: TV3, PAP, Interia