W mieście trwają poszukiwania mężczyzny, którego policja zatrzymała i zawiozła na badania do szpitala, skąd miał trafić do zakładu karnego. Zatrzymany zdołał jednak uciec funkcjonariuszom. Jak informuje portal gorzowianin.com, w akcję zaangażowane są duże siły, a w kilku miejscach ustawiono punkty blokadowe. Funkcjonariusze policji sprawdzają każdy przejeżdżający samochód. Poszukiwania trwają także w lesie, który znajduje się niedaleko szpitala. 

Zobacz wideo Skok na główkę do fontanny. Kąpiel przerwali policjanci

Lubuskie. Miał trafić do więzienia na 3 lata. Teraz szuka go policja

Do sprawy policyjnej obławy w Kostrzynie nad Odrą odniósł się Grzegorz Jaroszewicz, rzecznik rasowy Komendy Miejskiej Policji w Gorzowie. – Policjanci wspólnie z innymi służbami prowadzą działania. Na ten moment dla dobra sprawy nie informujemy o szczegółach – poinformował.

Po godzinie 22 kostrzyńscy strażacy poinformowali, że posterunki blokadowe są już na każdej drodze wyjazdowej z miasta, a w akcji biorą udział też strażacy z dronem z OSP Santocko.

Z ustaleń portalu gorzowianin.com wynika, że mężczyzna miał odbyć karę 3 lat więzienia. W szpitalu cały czas był z dwoma policjantami. W pewnym momencie miał poprosić ich o odsunięcie się na czas jego badania. Wtedy mężczyzna wyskoczył przez okno jednego z gabinetów lekarskich znajdujących się na drugim piętrze. Miał uciekać w stronę pobliskiego kompleksu leśnego.

Udział
Exit mobile version