Inaczej nie było w trakcie mistrzostw świata na Filipinach. Argentyna w czwartek (tj. 18 września) zapewniła sobie miejsce w fazie pucharowej, eliminując z turnieju Francuzów. Dwukrotni mistrzowie olimpijscy (2021 i 2024) nie zdołali znaleźć sposobu na zespół prowadzony przez trenera Marcelo Mendeza. Choć tak naprawdę kierownicę w rękach trzymał właśnie Luciano De Cecco. Argentyński rozgrywający, do którego zdecydowanie bardziej pasuje określenie per wirtuoz. Jedyna taka postać w światowej siatkówce.

MŚ siatkarzy: Luciano De Cecco zachwyca świat! Argentyńczyk dalej błyszczy

Po dwóch kolejkach grupowych oraz zwycięstwie Finlandii nad Koreą (3:1) w trzecim serii gier na MŚ, stało się jasne, że mecz Francja – Argentyna będzie starciem „być albo nie być” dla obu drużyn. Przed rozpoczęciem turnieju na Filipinach wydawało się, że to właśnie te dwa zespoły zapewnią sobie miejsce w 1/8 finału. Porażka Francji z Finlandią (2:3), do tego tie-break Argentyńczyków i Finów (3:2 dla tych pierwszych), zamieszał jednak na tyle mocno, że dwójka faworytów zagrała z nożem na gardle.

Argentyna prowadziła 2:0, następnie zrobiło się 2:2, żeby ostatecznie w tie-breaku lepszy okazał się zespół dowodzony przez De Cecco. Argentyńczyk nie po raz pierwszy pokazał kilka fantastycznych zagrań, błyskawicznie obiegających media społecznościowe, gdzie kunsztem rozgrywającego/wirtuoza zachwycają się praktycznie wszyscy.

Co ciekawe, od sezonu 2025/26 De Cecco będzie występował w PlusLidze. Zakontraktowaniem świetnego rozgrywającego może się pochwalić klub z Częstochowy. Prezes Łukasz Żygadło wie najlepiej, o jakiej skali możliwości w przypadku De Cecco mowa. Steam Hemarpol Politechnika z pewnością może się szykować na kolejne kompilacje z udanym zagraniami swojego rozgrywającego.

– Wiem, że kibice klubu z Częstochowy obserwują moją grę i mnie wspierają. Jak tylko skończę grę w mistrzostwach świata, to będę potrzebował jeszcze krótkiej przerwy, zanim przyjadę do Częstochowy. Postaram się jednak możliwie jak najszybciej dołączyć do mojej nowej drużyny. Bardzo się cieszę, że zagram w Polsce i nie mogę się już doczekać gry w polskich rozgrywkach – przyznał De Cecco po zwycięskim meczu z Francuzami, dla oficjalnej strony PlusLigi.

W 1/8 finału Argentyńczyków czeka kolejne trudne wyzwanie. Tym razem rywalami będą bowiem obrońcy tytułu Włosi. Italia nie zachwyca formą podczas turnieju na Filipinach i to może być argument „za” kolejnym sukcesem Argentyny. Trener Mendez zapewne ponownie odda stery w ręce De Cecco. Mający 37 lat zawodnik rozgrywa swoje szóste mistrzostwa świata w karierze. Razem z Argentyną sięgnął m.in. po brązowym medal turnieju olimpijskiego w Tokio (2021).

Czy na MŚ 2025 De Cecco raz jeszcze rozbłyśnie? Argentyńczycy mają argumenty ku temu, żeby wygrać z Włochami. Porównując poszczególne pozycje, nie jest tak, że Italia jest zdecydowanie lepsza od Argentyny. A jeśli zespół trenera Mendeza ma dobry dzień, potrafi pod presją wyniku postawić się najmocniejszym. O czym na własnej skórze przekonali się wspomniani Trójkolorowi. Francuzi za wszelką cenę chcieli odwrócić klątwę ostatnich lat w mistrzostwach świata. Argentyna, z De Cecco na czele, pozbawiła ich tej możliwości, wysyłając przedwcześnie do domu.

Mecz 1/8 finału Argentyna – Włochy odbędzie się w najbliższą niedzielę (tj. 21 sierpnia). Początek o godzinie 9:30 polskiego czasu, transmisja na antenach Polsatu Sport, bądź internetowo m.in. za pośrednictwem platformy Polsat Box Go.

Udział
Exit mobile version