Alaksandr Łukaszenka: Propozycje przekazane do Waszyngtonu
– Są dobre propozycje na stole. Prezydent Putin i ja je omawialiśmy. Nie będę o nich mówił; prezydent sam to powie. To dobre propozycje. Propozycje dla Ukrainy, które Donald Trump usłyszał między innymi na Alasce, zostały przekazane do Waszyngtonu do rozpatrzenia i omówienia. Bardzo dobre propozycje. Jeśli Ukraińcy ich nie zaakceptują, to będzie jak początek zimnej wojny. Będzie jeszcze gorzej. Stracą Ukrainę – komentował w piątek białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka.
„Musimy dojść do porozumienia”
Łukaszenka stwierdził także, że, „by nie stracić całej Ukrainy”, Wołodymyr Zełenski „musi nie tylko negocjować, ale także zgodzić się na korzystne warunki”. – Zostały one zresztą zaakceptowane przez Amerykanów. (…) My, przywódcy trzech państw słowiańskich, musimy usiąść i dojść do porozumienia. Zgodzić się na zakończenie tej niezrozumiałej wojny. Musimy dojść do porozumienia. Jeśli nie osiągniemy porozumienia, będzie to złe dla wszystkich – mówił Alaksandr Łukaszenka.
„Nazywam siebie trumpistą”
– Trump, jak go rozumiem, stosuje taką taktykę: naciskać, wycofywać się, wycofywać się, naciskać, a czasem iść prosto przed siebie. Jest buntownikiem. W najlepszym tego słowa znaczeniu. Nie różnię się pod tym względem wiele od Trumpa i nazywam siebie trumpistą. Władimir Władimirowicz [Putin] bardzo szanuje Trumpa, szanuje go nie mniej niż ja – podkreślał białoruski dyktator. – Musimy zrozumieć, co mówi Trump. Musimy to zrozumieć dogłębnie. I nie ma potrzeby atakować go po każdym oświadczeniu – zaznaczył.
Wołodymyr Zełenski: Rosjanie są chorzy na wojnę
– Putin okłamuje przywódców, którzy wciąż z nim rozmawiają, mówiąc, że siły okupacyjne osiągają w jakiś sposób swoje cele. Od lat są zmuszeni do wymyślania coraz to nowych powodów, dla których wyznaczone im terminy są ciągle przesuwane. I to znamienne, że pomimo wszystkiego, co świat mówi Rosji, wciąż odpowiada ona jedynie nowymi próbami ataków i kolejnymi uderzeniami na ukraińskie miasta i naszą infrastrukturę. Są naprawdę chorzy na wojnę – stwierdził z kolei w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. – Jedyne, co może powstrzymać tego rosyjskiego wirusa wojny, to siła: zdecydowane decyzje i zdecydowane wsparcie – zaznaczył. – Omawiamy ze Stanami Zjednoczonymi konkretne środki, które mogą powstrzymać tę wojnę. Rozwiązania istnieją – wskazał.
Spotkanie Donald Trump i Władimir Putin
Jak informowała w ubiegłym miesiącu agencja Reuters, podczas sierpniowego spotkania na Alasce Władimir Putin miał przedstawić Donaldowi Trumpowi oczekiwania Moskwy dotyczące Ukrainy. „Zgodnie z proponowaną przez Rosję umową Kijów całkowicie wycofałby się ze wschodnich obwodów donieckiego i ługańskiego w zamian za rosyjskie zobowiązanie do zamrożenia linii frontu w południowych obwodach chersońskim i zaporoskim” – podawał nieoficjalnie Reuters. „Rosja byłaby gotowa zwrócić stosunkowo niewielkie obszary ukraińskiej ziemi, które okupowała w północnych obwodach sumskim i północno-wschodnim obwodzie charkowskim” – czytamy. Rosyjski dyktator miał także zastrzec, że nie zgadza się na dołączenie Ukrainy do NATO.
Trump: Ukraińcy są w stanie odzyskać całą Ukrainę
„Po poznaniu i pełnym zrozumieniu sytuacji militarnej i gospodarczej Ukrainy i Rosji oraz po dostrzeżeniu problemów gospodarczych, jakie stwarza to Rosji, uważam, że Ukraina, przy wsparciu Unii Europejskiej, jest w stanie walczyć i odzyskać całą Ukrainę w jej pierwotnej formie” – przekazał w środę na portalu Truthsocial.com prezydent USA Donald Trump. Jak ocenił, „z czasem, cierpliwością i wsparciem finansowym Europy, a w szczególności NATO, pierwotne granice, od których rozpoczęła się ta wojna, są najbardziej realne”. „Dlaczego nie? Rosja toczy bezcelową walkę od trzech i pół roku w wojnie, której zwycięstwo realnej potędze militarnej powinno zająć niecały tydzień” – ocenił. „Putin i Rosja mają ogromne kłopoty gospodarcze i nadszedł czas, aby Ukraina działała. W każdym razie życzę obu krajom powodzenia. Będziemy nadal dostarczać broń NATO, aby NATO mogło z nią zrobić, co zechce. Powodzenia wszystkim!” – podsumował.
Czytaj również: Ekspert o reakcji NATO na prowokacje Rosji. „Wzrasta ryzyko, że coś pójdzie nie tak”
Źródła: wystąpienie Alaksandra Łukaszenki, agencja Reuters, Truthsocial.com