Podczas czwartkowego (23 maja) posiedzenia Sejmu pos³owie wysłuchali na wniosek polityków KO informacji przekazanych przez szefów resortów na temat „prowadzonej przez rządy PiS polityki prorosyjskiej”. Jednym z mówców był minister spraw wewnętrznych i administracji oraz koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Polityk podkreślił, że jednym z „głównych bohaterów afery mailowej” był emerytowany już płk Krzysztof Gaj. 

Zobacz wideo Gen. Mieczysław Bieniek: Nie przewiduję wojny w Polsce w ciągu najbliższych 8-10 lat

– Były szef MON Antoni Macierewicz mianował Gaja, znanego z poglądów proputinowskich, na szefa głównego zarządu w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego – powiedział Siemoniak, czym wywołał oburzenie Macierewicza. 

Antoni Macierewicz grzmi z sejmowej mównicy: Jesteście zdrajcami Polski

Zaraz po wystąpieniu ministra na mównicy pojawił się rozemocjonowany poseł PiS. – Dwa sprostowania. Pan Gaj został przeze mnie wyrzucony natychmiast w 2016 r. wtedy, kiedy sformułował fałszywy tekst na temat Ukrainy – oświadczył oburzony Macierewicz. – Ta nienawiść, którą formułuje się wobec PiS, wynika z tego, że od 1992 roku robił i robi likwidację agentury sowieckiej. Wy ją wspieracie. To, że dziś bronicie WSI, to jest wielka rzecz, bo sami głosowaliście za tym, bym ją likwidował, a teraz bronicie za wszelką cenę Rosjan. A dlaczego, bo bronicie Putina i zbrodnię smoleńską. Jesteście zdrajcami Polski – grzmiał polityk. 

Poseł PiS przeszkadzał w witaniu uczniów w Sejmie

W sprawie głos zabrał także Marcin Kierwiński. – To jest charakterystyczne, że na debatę o prorosyjskiej polityce rządu PiS-u wezwane zostały wszystkie „szumidła” w klubie PiS-u. Przeszkadzacie, krzyczycie, ani trochę nie chcecie rozmawiać o tym, co najważniejsze – podkreśłił polityk i dodał: Brutalna prawda o waszych rządach to prawda o tym, jak przez osiem lat tworzyliście klimat do działania ruskiej agentury. 

Mimo że w trakcie posiedzenia na mównicy pojawiło się jeszcze kilku innych posłów, Macierewicz nie był w stanie odpuścić. Bezskutecznie próbował zabrać głos podczas gdy marszałek Sejmu Krzysztof Bosak witał gości przybyłych do Sejmu. Wśród nich znaleźli się nastolatkowie w ramach wycieczki szkolnej. – Bardzo przepraszam, ale ten punkt jest już zakończony. Pan wielokrotnie zabierał głos – stwierdził Bosak, czym ostatecznie zakończył dyskusję z Macierewiczem. 

Udział
Exit mobile version