Poszukiwania samolotu Malaysia Airlines, który w 2014 roku zniknął z radarów, kiedy leciał z Kuala Lumpur do Pekinu, zostały wstrzymane – prawdopodobnie – z powodu złych warunków pogodowych.
Na półkuli południowej panuje jesień, w związku z czym pogoda nie należy do najlepszych.
Malezja. Poszukiwania wraku MH370 wstrzymane. Powodem złe warunki pogodowe
Minister transportu Malezji Loke Siew Fook przekazał, że poszukiwania wraku będą wznowione dopiero pod koniec tego roku.
– Myślę, że teraz to nie jest sezon (na poszukiwania – red.). Myślę, że oni (Ocean Infinity – firma, która ma zająć się poszukiwaniem wraku samolotu – red.) wstrzymali operację na razie i wznowią poszukiwania pod koniec tego roku – mówił.
Samolot malezyjskich linii lotniczych, którym podróżowało 227 pasażerów i 12 członków załogi, w dniu kiedy zaginął, realizował lot MH370. Zaginięcie maszyny w 2014 roku stanowiło największą zagadkę lotnictwa na świecie.
Jak podkreśla agencja Reutera, Malezja przystała na warunki umowy z Ocean Infinity w sprawie wznowienia poszukiwań boeinga 777 w nowej lokalizacji, która rozciąga się na 15 tys. km kwadratowych w południowej części Oceanu Indyjskiego.
Lot MH370 zniknął z radarów. Od kilku lat próbują znaleźć samolot
Umowa zawarta między rządem Malezji a firmą poszukiwawczą stanowi, że Ocean Infinity otrzyma 70 mln dolarów (266 048 421 zł), jeśli odnajdzie wrak. W przypadku, gdy maszyna nie zostanie znaleziona, zapłaty nie będzie.
Wiadomość o zawieszeniu poszukiwań dotarła do Kelvina Shima, którego żona leciała feralnym lotem. Mężczyzna przyznał, że nie jest zaskoczony tym ruchem i wskazał na złe warunki pogodowe.
– Czekaliśmy przez ponad 11 lat, więc to tylko kilka miesięcy więcej. Wciąż mogę czekać – mówił Shim.
Firma Ocean Infinity prowadziła poszukiwania wraku samolotu już w 2018 roku, jednak nie przyniosły one efektu. Jeszcze w marcu „Rzeczpospolita” przypomniała, że „niepowodzeniem zakończyły się też poszukiwania prowadzone przez władze Malezji, Australii i Chin, które objęły 120 tys. km kwadratowych”.
