Wraz z zakończeniem kariery przez Wojciecha Szczęsnego w reprezentacji Polski, pojawiło się pytanie, kto będzie nowym numerem 1 w bramce kadry. Trener Michał Probierz długo nie dokonywał ostatecznego wyboru, dając szanse m.in. Łukaszowi Skorupskiemu oraz Marcinowi Bułce. Ostatecznie selekcjoner kadry Polski przy okazji marcowych meczów eliminacji MŚ 2026 zadeklarował, że to bardziej doświadczony „Skorup” jest jego pierwszym wyborem między słupkami. Bułka z pewnością ma jednak papiery na to, żeby mocno naciskać golkipera grającego na Półwyspie Apenińskim.

Ligue 1: Świetny występ Marcina Bułki. Polski bramkarz zatrzymał PSG!

Paris Saint-Germain to dominator na francuskim podwórku. Półfinalista Ligi Mistrzów niedawno zagwarantował sobie mistrzowski tytuł. Po 31 kolejkach paryżanie mają 78 punktów, a wicelider – Olympique Marsylia – tylko 55 oczek. To pokazuje skalę dominacji PSG, od wielu lat finansowanego przez katarskie miliardy.

Zostawiając jednak na boku to, w jaki sposób klub z Paryża zbudował swoją pozycję we Francji, nie zmienia to faktu, że porażki nie są dla nich czymś normalnym na krajowym podwórku. Dość napisać, że do piątkowego wieczoru (tj. 25 kwietnia) PSG było niepokonane w 30 meczach. Jak się jednak okazało, sposób na ogranie świeżo upieczonego mistrza, znalazł zespół OGC Nice. W bramce z Marcinem Bułką, który był jedną z kluczowych postaci w wygranym hicie w Paryżu.

Goście wygrali 3:1, mocno zbijając się do osiągnięcia ważnego dla siebie celu, czyli zajęcia miejsca gwarantującego grę w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. To gwarantują bezpośrednio trzy pierwsze lokaty, a czwarta daje przepustkę do eliminacji Champions League. I właśnie na miejscu czwartym, dzięki wygranej w Paryżu, znalazła się Nicea.

Bułka obronił łącznie 12 strzałów oddanych przez piłkarz PSG. Polak świetnie spisał się zwłaszcza w końcówce spotkania, kiedy na tablicy wyników widniało już 3:1 dla gości. Gdyby nie interwencje reprezentanta Polski, Nicea mogłaby nie wywieźć kompletu z arcytrudnego, paryskiego terenu.

Co ciekawe, warto dodać, że Bułka w przeszłości… był piłkarzem PSG. Paryżanie ściągnęli Polaka w 2019 roku, jako zawodnika z kartą na ręku, z Chelsea. Jako piłkarz PSG Bułka funkcjonował aż do 2022 roku, nie mając jednak zbyt wielu okazji do tego, żeby móc zaprezentować swoje możliwości. Najczęściej był wypożyczany, choćby właśnie do Nicei, która latem 2022 roku zdecydowała się na wykup Polaka z PSG.

Niewykluczone, że Bułka swoimi występami sprawi, że na koniec obecnego sezonu ponownie stanie się bohaterem transferu. Jego nazwisko już kilka miesięcy temu było łączone z dużymi firmami europejskiego futbolu. Póki co Polak może się jednak cieszyć z dużego sukcesu w postaci ogrania PSG, jako pierwsza drużyna w sezonie 2024/25.

Udział
Exit mobile version