Marcin Stefański-Plichta chce wyjść z więzienia: Założyciel Amber Gold wnioskował do Sądu Okręgowego w Gdańsku o przedterminowe zwolnienie. Mężczyzna odsiaduje obecnie wyrok 15 lat więzienia, koniec kary przewidziany jest na sierpień 2027 r. Na początku października sąd nie przychylił się jednak do jego wniosku.

Dlaczego sąd nie wyraził zgody? „W ocenie Sądu Penitencjarnego na obecnym etapie wykonywania kary brak było wystarczających przesłanek do uznania, że w skazanym nastąpiła istotna i trwała zmiana postawy życiowej. (…) Zdaniem Sądu Penitencjarnego konieczne jest dalsze oddziaływanie na osobę skazanego w warunkach zakładu karnego” – przekazał nam kilka tygodni temu sędzia Mariusz Kaźmierczak, rzecznik prasowy SO w Gdańsku.

Zobacz wideo Najgorszy i najlepszy polityk według przechodniów

Dalsze kroki Marcina Stefańskiego-Plichty: Jak ustalił portal Gazeta.pl, mężczyzna złożył zażalenie na październikową decyzję sądu. Zażalenie rozpozna Sąd Apelacyjny w Gdańsku. Akta sprawy trafiły tam w środę. Termin rozpoznania zażalenia wyznaczono na 16 grudnia.

Afera Amber Gold: Marcin Stefański-Plichta usłyszał wyrok skazujący w 2022 r. (na poczet kary zaliczono mężczyźnie pobyt w areszcie, do którego trafił już w 2012 r.). Przed kilkoma miesiącami zakład karny przedterminowo opuściła małżonka mężczyzny, Katarzyna P., wobec której sąd orzekł karę 11,5 roku więzienia. Spółka Amber Gold w latach 2009-2012 obiecywała klientom atrakcyjne finansowo lokaty. Jak potem ustalili śledczy, w rzeczywistości działała jak piramida finansowa. Oszukanych został ponad 18 tys. klientów na kwotę ponad 850 mln zł.

Przeczytaj o ostatniej decyzji Sądu Najwyższego ws. wyroku dotyczącego Amber Gold: Sędziowie oddalili kasację.

Udział
Exit mobile version