Markus Eisenbichler ma na koncie wiele sukcesów indywidualnych i drużynowych. W 2019 roku wywalczył indywidualny złoty medal mistrzostw świata w Innsbrucku, do którego dołożył wówczas zwycięstwo w drużynie i drużynie mieszanej.

Obecny sezon dla niemieckiego zawodnika jest nieudany. Eisenbichler tylko raz zdołał wskoczyć do czołowej dziesiątki konkursu Pucharu Świata. Niemiec pojawiał się również coraz częściej w Pucharze Kontynentalnym, czyli bezpośrednim zapleczu PŚ.

Markus Eisenbichler kończy karierę. To zasłużony, wielokrotny mistrz świata

Niemiecki zawodnik nie jest pierwszym przypadkiem w trakcie obecnego sezonu, co do komunikatów dotyczących zakończenia bogatych karier. Na początku lutego b.r. informowaliśmy o decyzji ze strony Austriaka Michaela Hayboecka. Mający 33 lata wicemistrz olimpijski z igrzysk w Soczi (2014) radził sobie w bieżącej kampanii dużo lepiej niż Eisenbichler. Austriak na tamten moment swojej decyzji, trzykrotnie stawał na podium Pucharu Świata 2024/25.

Wracając jednak do Eisenbichlera, Niemiec to łącznie sześciokrotny (!) mistrz świata. Pięć krążków zdobył, będąc członkiem niemieckiego kwartetu w konkursach drużynowych bądź mikstach, kolejno na MŚ w latach: 2017, 2019 (łącznie trzy złota z tej imprezy) i 2021 (dwa tytuły mistrzowskie).

Jego najlepszym wynikiem w Pucharze Świata, spoglądając na końcową klasyfikację, była pozycja numer 2 na świecie na finiszu sezonu 2020/21. Dodatkowo podczas Turnieju Czterech Skoczni również w swoim najlepszym momencie kariery sięgnął po srebro, finiszując tuż za plecami zwycięzcy prestiżowego cyklu w sezonie 2018/19.

Co ciekawe, Eisenbichlera będzie można obserwować podczas zbliżającego się cyklu Raw Air. Niemiec otrzymał bowiem powołanie do kadry A na nadchodzący, norweski cykl.

Udział
Exit mobile version