Marsze Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego

W niedzielę ulicami stolicy przeszły dwa marsze. W jednym z nich szli zwolennicy kandydata KO Rafała Trzaskowskiego, a w drugim – kandydata PiS Karola Nawrockiego. Marsz Trzaskowskiego rozpoczął się na placu Bankowym, a skończył na placu Konstytucji. Trasa marszu Nawrockiego była równoległa i prowadziła z ronda gen. Charles’a de Gaulle’a na plac Zamkowy. Onet.pl podał nieoficjalnie, powołując się na miejskie służby, że w wydarzeniu organizowanym przez sztab kandydata KO uczestniczyło ok. 140 tys. osób, a w wydarzeniu kandydata PiS – ok. 50 tys. 

Wybory prezydenckie 2025

Niedzielne marsze miały na celu głównie zmobilizowanie elektoratów przychylnych kandydatom KO i PiS. Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki dokładnie za tydzień – w niedzielę 1 czerwca – zmierzą się w II turze wyborów prezydenckich. Sondaże wskazują, że różnica głosów pomiędzy zwycięzcą a przegranym będzie relatywnie niewielka. Niewykluczone, że nie przekroczy ona 100-200 tys. 

Zobacz wideo Tak wyglądał marsz zwolenników Rafała Trzaskowskiego

Komentarze po niedzielnych marszach

„Byłem na obu marszach. Przemarsz zwolenników Nawrockiego Nowym Światem na rogu z Chmielną trwał godzinę. Również godzinę trwał przemarsz fanów Trzaskowskiego przez rondo Dmowskiego. Tyle że Marszałkowska jest w tym miejscu minimum dwa razy szersza niż Nowy Świat na rogu z Chmielną” – wskazywał na portalu X dziennikarz „Polityki” Wojciech Szacki. „Marsz Trzaskowskiego był co najmniej dwa razy większy. Średnia wieku na oko podobna, na pewno nie były to imprezy młodzieżowe” – dodał w kolejnym wpisie.

„Było dużo ludzi, ale opowiadanie, że na marszu Trzaskowskiego było mniej, jest po prostu dość głupie. A u Rafała Trzaskowskiego też nie było pół miliona, ale było bardzo dużo” – komentowała Dominika Długosz z „Newsweeka”.

„Na Wielkim Marszu Patriotów dobre wystąpienia Włodzimierza Czarzastego, Magdaleny Biejat, Szymona Hołowni, Władysława Kosiniaka-Kamysza, ale to Joanna Senyszyn miała najlepsze przyjęcie. Donald Tusk przyjmowany jak gwiazda. Rafał Trzaskowski złapał wiatr w żagle. Czy wygra 1 czerwca?” – pisał Jacek Nizinkiewicz z „Rzeczpospolitej”.

„Nawrocki na marsz zmobilizował tylko elektorat PiS. Mentzen poszedł na piwo z Sikorskim i Trzaskowskim, Braun oskarżył PiS o przekupstwo (poparcie za ułaskawienie), Zandberg osobno. Trzaskowski ma na liczebnie większym marszu całą koalicję, walczy o centrum i niezdecydowanych” – stwierdził Przemysław Szubartowicz z Polsat News.

„Ciekawe, że Jarosław Kaczyński zrejterował i nie miał przemowy na marszu Karola Nawrockiego. Donald Tusk nie miał problemu, żeby wystąpić” – stwierdził Roman Imielski z „Gazety Wyborczej”.

Czytaj również: Marsze Trzaskowskiego i Nawrockiego w Warszawie. Jaka była frekwencja? Sprzeczne informacje

Źródła: dziennikarz Onetu Piotr Halicki, komentarze na portalu X

Udział
Exit mobile version