Odnalezione w balonie moduły do komunikacji satelitarnej, czujniki oraz inne technologie pochodziły od co najmniej pięciu amerykańskich przedsiębiorstw. Przypomnijmy, balon szpiegowski nad USA pojawił się na początku 2023 roku.

Amerykański „Newsweek”, publikując informację, powołał się na informacje z dwóch źródeł, które miały bezpośrednią wiedzę na temat analizy technicznej armii.

W ocenie tygodnika obecność komponentów pochodzących z amerykańskich firm świadczy to o niepowodzeniu wysiłków rządu USA, mających na celu ograniczenie eksportu technologii, która może mieć zastosowanie do celów militarnych, do Chin, będących politycznym przeciwnikiem Stanów Zjednoczonych. 

Dotyczy to także kwestii kontroli nad prywatnymi firmami, które sprzedają swoje produkty mające zastosowanie zarówno cywilne, jak i obronne, na całym świecie.

Chiński balon szpiegowski z technologią z USA. Dotarli do raportu armii

Według 75-stronnicowego raportu chiński balon wyposażony był w narzędzia umożliwiające m.in. robienie zdjęć oraz zbieranie danych wywiadowczych. Zawierał on także puste wnęki, w których mogły mieścić się szybowce wykorzystywane do gromadzenia bardziej szczegółowych informacji.

Biały balon w styczniu 2023 roku wleciał na terytorium Alaski, pokonał Kanadę, a następnie pojawił się nad stanem Idaho i przemieścił się w pobliżu baz sił powietrznych Malmstrom w Montanie, Offutt w Nebrasce oraz przeleciał nad bazą lotnictwa Whiteman w Missouri. Prezydent USA Joe Biden 4 lutego wydał rozkaz o akcji zbrojnej i balon został zastrzelony przez myśliwiec F-22 u wybrzeży Karoliny Południowej.

Władze w Waszyngtonie nazwały przelot chińskiego balonu „wyraźnym naruszeniem” suwerenności USA. Chińskie MSZ twierdziło, że jest to cywilny balon używany do celów meteorologicznych, który w sposób niezamierzony wleciał w amerykańską przestrzeń powietrzną.

Udział
Exit mobile version